Juventus – Chelsea 1:0 (0:0)

Grafika Meczowa Juvepoland Juventus Chelsea Liga Mistrzow

Triumf Juventusu nad Chelsea na Allianz Stadium! Bianconeri udanie bronili się przed atakami przyjezdnych, a trzy punkty zapewniło im trafienie świetnego dziś Federico Chiesy.

Chelsea ustawiła się wysokim pressingiem od pierwszych minut tego spotkania, co sprawiało Juventusowi problemy w pierwszym kwadransie. W 7. minucie Lukaku oddał celne uderzenie po płaskim zagraniu z rzutu rożnego, ale Szczęsny pewnie złapał piłkę. Bianconeri skupiali się na szybkich wypadach na połowę rywala po przechwytach w drugiej linii – w 15. minucie wychodzący z kontrą Rabiot niedokładnie podał do Bernardeschiego, 5 minut później w pole karne rywala wpadł Chiesa i z dość ostrego kąta uderzył obok słupka. Z dystansu – i nieprecyzyjnie – spróbował uderzyć także Rabiot. W końcowych minutach pierwszej połowy Bianconeri mieli dwa rzuty wolne w okolicach pola karnego gości – Bernardeschi uderzył jednak w mur, a dośrodkowanie Locatellego było niecelne. Tuż przed gwizdkiem w groźnie wyglądającej sytuacji obrona dobrze zablokowała próbę strzału Thiago Silvy po rzucie rożnym i do przerwy mieliśmy wynik bezbramkowy.

Ten stan zmienił się już 10 sekund po wznowieniu gry. Bonucci posłał długą piłkę do Rabiota, ten zgrał do Bernardeschiego, który obsłużył podaniem wychodzącego na pozycję Chiesę, a ten silnym i precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Mendy’ego. Chelsea szukała wyrównania, ale Szczęsny długimi fragmentami pozostawał bezrobotny. W 62. minucie Tuchel przeprowadził potrójną zmianę, a kilkadziesiąt sekund później świetną okazję na podwyższenie wyniku miał Bernardeschi – Rabiot posłał świetne krosowe podanie do Cuadrado, ten zgrał w pole karne, ale Federico spudłował. Po chwili na boisku zastąpił go Kulusevski, a na ostatni kwadrans Allegri posłał do boju McKenniego i Keana za Rabiota i Chiesę. W 83. minucie Lukaku uwolnił się spod krycia obrony i przyjął prostopadłe podanie w polu karnym, ale jego uderzenie było niecelne. Allegri zareagował, wprowadzając Chielliniego za Bentancura. W kolejnych minutach zarówno on, jak i Havertz oddawali niecelne uderzenia głową po dośrodkowaniach z prawej strony, a Szczęsny nie musiał już interweniować.

Juventus miał na ten mecz wyraźny plan, który udało mu się skutecznie wprowadzić w życie. Drużyna zachowała upragnione czyste konto i po dwóch kolejkach fazy grupowej ma komplet punktów na koncie. Przed przerwą na mecze reprezentacji narodowych czeka nas jeszcze derbowe starcie z Torino, które odbędzie się w sobotę o 18:00.

Juventus – Chelsea 1:0 (0:0)
46′ Chiesa (asysta Bernardeschi)

Juventus (4-4-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, de Ligt, Alex Sandro – Cuadrado, Bentancur (83′ Chiellini), Locatelli, Rabiot (76′ McKennie) – Chiesa (76′ Kean), Bernardeschi (65′ Kulusevski)
Chelsea (3-4-2-1): Mendy – Christensen (75′ Barkley), Thiago Silva, Rudiger – Azpilicueta (62′ Loftus-Cheek), Kovacić, Jorginho (62′ Chalobah), Alonso (46′ Chilwell) – Havertz, Ziyech (62′ Hudson-Odoi) – Lukaku

Żółte kartki: 89′ Cuadrado – 18′ Alonso, 61′ Ziyech, 65′ Rudiger

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
37 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

slavOy
slavOy(@slavoy)
3 lat temu

Pan Piłkarz, Federico Chiesa 👌⚽️

LimaK
LimaK(@limak)
3 lat temu

Juventus mi dziś zaimponował.
Mimo osłabień, drużyna dała z siebie wszystko, walcząc do samego końca!

Szkoda tylko, że Bernardeschi zmarnował "setkę", bo naprawdę dobrze dziś grał i zasłużył na bramkę.

FORZA JUVE! 🙂

3 lat temu

Max pozamiatał Tuchela. Uwielbiam tego gościa 😀

Ajajaj
Ajajaj(@ajajaj)
3 lat temu

Lukaku znowu będzie miał koszmary z de Ligtem, Bonusem i Kielonkiem. :>>>

Krzychu89
Krzychu89(@krzychu89)
3 lat temu

W końcu na zero z tyłu. Były momenty gdzie liczyłem że Juve trochę przerzuci ciężar gry, mocniej grając w ofensywie, ale rozgrzeszam Maxa. Przy tej sytuacji kadrowej wycisnął co się dało. Nawet chwaliłbym Bernę, ale poirytowała mnie ta sytuacja gdzie Cuadrado mi wyłożył setkę. Chiesa nie zawiodł oczekiwań. Nie sądziłem jak przychodził z Violi że będzie takim kozakiem. Ciężko kogoś mocniej zganić. Wszyscy byli zaangażowani.… Czytaj więcej »

GonzaloPiguONE
3 lat temu

Zagraliśmy mocno osłabieni, bez nominalnych napastników i wygraliśmy ze zdobywcą LM. Świetny mecz Juventusu, dzisiaj możemy być z nich dumni. Oby to był punkt zwrotny sezonu. MOTM? Oczywiście Federico Chiesa, TOP! Zresztą tu można pochwalić praktycznie całą drużynę, poza jednym małym wyjątkiem, a mianowicie Rabiotem, który powinien wylądować na ławce. Francuz w ogóle nie myśli na boisku. Forza Juve!

3 lat temu

super walka takie juve można oglądać nawet jak gra jest gorsza
Locatelli ale gościu zasuwa czarna robotę robi w obronie masakra
4 w obronie super
na ten skład 3 punkty super

Poki
Poki(@poki)
3 lat temu

Troszkę z przekorą z wyśmienitym humorem. Allegri i jego pomylony pomysł to nic innego jak koncept: Nie mam pomysłu na ten zespół, więc wystawię ItalJuve, może taki Berna pomyśli, że gra dla reprezentacji i finalnie zagra jak dla Włoch? Zatem to nie zasługa Maxa, a Mancinniego. Pora na krytykę zawodników przez marudy. Bernardeschi - najlepszy mecz od pamiętnego spotkania z Athletico, ale sprzedać. Dziś pracował jak mógł… Czytaj więcej »

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
3 lat temu

Wreszcie Piekny Juventus Maxa !!

3 lat temu

Jak zwykle, etatowi hejterzy Maxa nagle sie schowali - gdy ekipa zagra slaby mecz, to hejtowac i zwalniac wszystkich latwo, ale gdy ekipa zagra swietny mecz, to nejlepiej schowac glowe w piasek (wydarzenie nie pasuje do ich teori)

Ten trener jeszcze nie raz tak ustawi zespol, ze wszyskim szczena opadnie - dzis pomimo oslabienia i slabszego skladu niu przeciwnik, zaghralismy super, oby tak dalej!

Poke
Poke(@poke)
3 lat temu

No, maszyna ruszyła? Życzyłbym sobie i wszystkim. Locatelli mnie zadziwia, facet jest niemożliwy, jak nie ma możliwości pokazać swoich umiejetności ofensywnych to kapitalnie gra w obronie. Kompletny pomocnik. Kapitalny gracz. Lukaku znów sobie nie pograł, stawiam wypłatę, że nie strzeli nam nigdy gola z gry 🙂 Poza tym, no cóż może występ nie idealny ale na pewno bardzo dobry. W zasadzie można pochwalić wszystkich.… Czytaj więcej »

Hellspawn
Hellspawn(@hellspawn)
3 lat temu

#AllegriOut!

zimmi85
zimmi85(@zimmi85)
3 lat temu

mimo, że nie wszystkim Naszym braciom po szalu wczorajszy mecz mógł się podobać, to jestem dumny, bo na boisku widziałem wreszcie drużynę. Śpieszę z wyjaśnieniami, że mi również nie przypadła do gustu końcówka w której potrafiliśmy tylko wybijać piłkę na oślep i czekać na kolejny atak przeciwnika, jednakże pokonaliśmy najlepszą drużynę Europy zeszłego sezonu, w okrojonym składzie i ze swoimi problemami ... świat znowu o Nas usłyszał i tym razem nie dostarczyliśmy Mu powodu… Czytaj więcej »

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Max Allegri wersja 2.0 w LM! Potwierdziło się że im lepszy przeciwnik tym lepiej grają piłkarze Maksa. Z Milanem super mecz i teraz drugi z Chelsea. Gorzej nam idzie gdy przychodzi kopać się po kostkach z Empoli, Spezią czy Udinese. Warto podkreślić bardzo dobry mecze Bonu, De Ligta, Manu, Benty, Berny i Chiesy. Reszta dobrze. Rabiot słabo chociaż miał jeden przebłysk geniuszu, gdzie… Czytaj więcej »

3 lat temu

Rabiot jest nieśmiały, i tak samo wygląda na boisku ale Max jednak coś w nim widzi, że może być świetnym zawodnikiem tylko musi puścić głowa.
Też uważam że chłop ma papiery na granie ale pytanie ile potrzebuje czasu żeby się przełamać.

Mecz świetny, mogliśmy znowu strzelić gola, dwa więcej. BRAWO Trenerze. FJ!

JuraGD
JuraGD(@juragd)
3 lat temu

THIS IS JUVENTUS! THIS IS ALLEGRI! #FJ!

3 lat temu

Brawo , dali radę chłopaki . Okazje były z obu stron , ale odwieźliśmy to.

3 lat temu

Zwycięstwo jak najbardziej cieszy, ale czy to zasługa trenera? Na forum Cwelsi cisną Tuchela za taktykę i brak pomysłu w przodu. Tak jak pisałem w newsie o składach: Chelsea to ogórki więc nie ma się co podnieciac, u mnie dalej Allegri out

mjecho
mjecho(@mieszko)
3 lat temu

Pytanie, czy wygraliśmy dzięki kunsztowi trenerskiemu Allegriego, czy raczej dzięki zawężonej kadrze i temu, że Allegri po prostu musiał zagrać w pewien określony, wymuszony sposób. Zobaczymy, co pokażemy po powrocie nieobecnych, jak Allegri będzie miał większe pole manewru. Jakby nie było, zwycięstwo cieszy, tym bardziej, że z mocnym przeciwnikiem.

Lub zaloguj się za pomocą: