Locatelli: Mam w domu rodzinę kibiców Juve

Manuel Locatelli przyznaje, że jego zwycięski gol w Derby della Mole sprawi, że jego rodzina kibiców Juventusu będzie bardzo szczęśliwa. Granata zdominowała pierwszą połowę, ale Bianconeri z minuty na minutę byli coraz bardziej widoczni na boisku, a wszystko dzięki taktycznym zmianom, które były zauważalne po wejściu Juana Cuadrado. Locatelli strzelił bramkę na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry po podaniu Federico Chiesy. Chwilę później Dejan Kulusevski miał szansę na podwyższenie wyniku, jednak trafił futbolówką w słupek.

Radość po zdobytej bramce była ogromna, a Giorgio Chiellini wydawał się być zbyt blisko swojego drużynowego kolegi: „Giorgio uderzył mnie głową, więc jutro na pewno będę miał siniaka” – powiedział zdobywca jedynego gola w meczu dla telewizji DAZN.

„Drużyna przywitała mnie bardzo dobrze, jesteśmy świetną grupą przyjaciół i wszyscy są skromni, a to jest naprawdę ważne. Wygraliśmy derby, to wspaniałe uczucie. Potrzebowaliśmy tego kroku w przód w tabeli. Teraz będzie przerwa na zgrupowania międzynarodowe, możemy naładować baterie, a następnie wznowić pracę tam, gdzie ją przerwaliśmy” – kontynuował Locatelli.

„Trener wiele ode mnie oczekuje i staram się robić wszystko, aby się rozwijać. Dziś było ciężko, ale Federico dojrzał mnie i zaliczył wspaniałą asystę – to był dobry gol. Z pewnością jest tu inna filozofia niż w Sassuolo, ale faktem pozostaje, że jesteśmy tutaj tylko po to, aby wygrywać i właśnie to chcemy robić. Mój ojciec i wujek zawsze przychodzą mnie dopingować. Mam teraz w domu całą rodzinę kibiców Juventusu, którzy są bardzo szczęśliwi”.