Coccolo: Marzę o powrocie

Redakcja TuttoJuve.com postanowiła skontaktować się z Luką Coccolo, obrońcą Juventusu na wypożyczeniu w SPAL, aby dowiedzieć się jak przebiega jego pobyt w Ferrarze i jakie są plany Włocha na przyszłość.

Jak idzie Ci w SPAL?

Odnajduję się bardzo dobrze, znalazłem się w poważnym i dobrze zorganizowanym klubie. Mam tu wszystko, by dobrze sobie radzić.

Poprzedni rok naznaczony był przez kontuzje, jak w tej chwili wygląda twoja kondycja fizyczna?

W ubiegłym roku przeszedłem operację, na szczęście wszystko poszło dobrze. Zabieg w marcu pozwolił mi na spokojny powrót do zdrowia, jako że gdy wróciłem sezon miał się już ku końcowi.

To nie jest twoja pierwsza styczność z Serie B, czym na tle poprzednich wyróżnia się Ferrara?

W porównaniu z poprzednim rokiem rzuca się w oczy gorąca atmosfera wśród kibiców, do której nie byłem wcześniej przyzwyczajony. To naprawdę cudowne uczucie, z którym nie miałem do czynienia przez COVID-19.

Jak na razie nie udało ci się zebrać zbyt wielu występów, jak zamierzasz przekonać trenera Cloteta by wystawiał cię w pierwszej jedenastce?

W tej chwili więcej regularności mają Vicari i Capradossi, z mojego punktu widzenia dwaj najsilniejsi defensorzy w swojej kategorii. Trenuję zawsze na maksa, jestem pewien, że jeśli będę ciężko pracował, nadejdzie także mój moment. Trener wymaga od nas bardzo ofensywnej gry, która wymaga dużej intensywności, ma bardziej europejską wizję piłki. Dobrze się przy nim czuję.

Co skłoniło cię do przyjęcia latem tej oferty?

Widać tu projekt, nawet jeśli jedynie krótkoterminowy. Klub chce osiągnąć ważne cele. Jestem tu na wypożyczeniu i chciałbym zostać nawet i dłużej, by pomóc osiągnąć te założenia.

Jeśli powiem “Juventus”, jakie skojarzenia przychodzą ci do głowy jako pierwsze?

Wspomnień jest wiele, w pierwszej chwili myślę o zwycięstwie w Pucharze Włoch i wszystkich okazjach, w których miałem możliwość być z pierwszą drużyną. To jest zdecydowanie ważny bagaż doświadczeń dla mojego rozwoju. Chiellini? To piłkarz, od którego czerpię inspirację. Starałem się uważnie go śledzić, jest bardzo życzliwą osobą, która pomaga innym i udziela wartościowych rad. Ale inni byli równie ważni.

Twoim marzeniem jest, żeby nadszedł dzień, w którym definitywnie założysz koszulkę Bianconerich?

Oczywiście, że tak, wychowałem się tu i jestem z Turynu. To jedno z moich marzeń, ale myślę, że aby założyć tę koszulkę, muszę najpierw pokonać drogę w innych miejscach. Później się zobaczy, aktualnie chcę tylko dobrych występów w barwach SPAL.