Rampulla: Dogonimy czołówkę
Redakcja TuttoJuve porozmawiała z Michelangelo Rampullą, byłym bramkarzem Juventusu, reprezentującym biało-czarne barwy w latach 1992-2002. Emerytowany zawodnik z ufnością patrzy na ostanie poczynania Bianconerich w lidze, komentuje zbliżający się pojedynek ze stołecznym zespołem, który rozgrywał się będzie nie tylko na boisku, ale także na ławce, oraz tłumaczy, dlaczego nigdy nie zwątpił w Szczęsnego na bramce.
Jakie Juve spodziewasz się zobaczyć w końcówce października? Przed nami intensywne i wcale nie oczywiste spotkania.
To normalne, prędzej czy później trudne mecze musiały nadejść. Spodziewam się kontynuacji pozytywnej serii, rozpoczętej kilka tygodni temu, Juventus ma do tego wszystkie potrzebne środki. Muszą pokazać, że znaleźli się na dobrej drodze.
Czy jako kibic byłeś spokojniejszy w poprzednich latach, kiedy Juve dominowało w lidze i podchodziło do pewnym spotkań mając przewagę punktową?
To są ważne mecze, które każdy chciałby zagrać, myślę, że uwaga i koncentracja będzie maksymalna. Nie robię takich rozróżnień, nawet w momentach, kiedy drużynie nie idzie najlepiej, wiemy, że jej wartość jest wciąż wysoka. Dzisiejszy Juventus coraz bardziej zbliża się do tego sprzed lat, ale przeciwko Bianconerim inne drużyny zawsze grają na maksimum swoich możliwości.
Jak ważny będzie powrót Paulo Dybali?
To jeden z tych zawodnicy, którzy dają o sobie znać, gdy ich nie ma, bo Paulo potrafi wykreować zagranie lub decydującą bramkę. Bez niego widziałem drużynę grającą z dużym poświęceniem. Z powodu wyników zszedł trochę na dalszy plan, ale takiego zawodnika jak on chciałbym mieć zawsze na boisku.
Jeśli chodzi o Chiesę, to myślę, że spokojnie możemy powiedzieć to samo.
To zawodnicy, na których bardzo się liczy, zarówno Dybala, jak i Chiesa to absolutni mistrzowie.
Starcie odbędzie się nie tylko na boisku, ale także na ławce. Czego powinniśmy się spodziewać po Allegrim i Mourinho?
Trenerzy z pewnością będą mieli wpływ na taktykę, ale bohaterami będą zawodnicy na boisku. Mourinho? To, co zrobił ostatnim razem na stadionie w Turynie, jest częścią gry i jest w porządku, dopóki twoje zachowanie nie jest chamskie. Zaczepki są mile widziane.
Czy widziałbyś Mou na ławce Juve? Mówiło się o tym, gdy Allegri odchodził z klubu kilka lat temu.
Byłaby to ciekawa propozycja, między innymi dlatego, że Mourinho jest jednym z najbardziej utytułowanych trenerów w historii futbolu. Według mnie dobrze poradziłby sobie także w Juventusie, jest to możliwe, żeby profesjonalista trenował zarówno Inter, jaki i Juventus, podczas swojej karierzy. Nie widziałbym w tym nic złego.
Tak samo jak nie było nic złego w tym, że Allegri wrócił na ławkę Bianconeri. Czy może tu być jakaś analogia do Lippiego?
Mam nadzieję, że będzie to zwycięski powrót jak u Lippiego. Oczywiście są pewne podobieństwa, ale to są dwie różne sytuacje.
Co sądzisz o Romie? Jakie jest Twoje zdanie na temat drużyny Giallorossich?
Roma to dobry zespół, trenowany przez świetnego trenera, są jednym z pretendentów do scudetto. Przywódca taki jak Mourinho potrafi wydobyć z drużyny zawsze coś więcej, zwłaszcza na poziomie motywacyjnym. Abraham? To dobry gracz, czytałem wypowiedzi, w których bardzo dobrze mówił o swoim trenerze. Ostatnio, podobnie jak Pellegrini, dobrze się prezentuje, dając o sobie znać.
Szczęsny czy Rui Patricio: kto daje największą pewność?
To dwaj ważni bramkarze, choć wiele zależy od momentu, w którym się znajdują. W tej chwili w lepszej formie wydaje się być Portugalczyk, ale Polak w ostatnich tygodniach spisuje się bardzo dobrze. Dla mnie są na tym samym poziomie.
Czyli nigdy nie wątpiłeś w Szczęsnego?
Nie, nigdy nie wątpiłem w jego umiejętności. Okres, w którym należy rozważyć zmianę musi być dłuższy, może się przytrafić pomyłka w jednym lub dwóch meczach w trakcie sezonu. Pech chciał, że Juve straciło punkty, gdyby stało się to w momencie, który nie wpłynąłby na ostateczny wynik, nic by się o tym nie mówiło. Myślę, że Allegri bardzo dobrze się zachował, ponieważ bramkarz bardzo odczuwa zaufanie swojego trenera i sztabu. To jest ważniejsze niż kondycja fizyczna.
Jak skończy się niedzielne spotkanie? Czy Juve będzie w stanie wygrać?
Mam nadzieję, że to będzie dobry mecz, jako juventino mam nadzieję, że uda nam się kontynuować pozytywną passę. Nie ma co się martwić o różnicę punktową, przy trzech lub czterech kolejnych zwycięstwach jest szansa, że dogonimy czołówkę.