Komentarz legendy Interu przed niedzielnym spotkaniem

Zarówno Inter, jak i Juventus odnieśli zwycięstwa w swoich ostatnich meczach Ligi Mistrzów. Bianconeri pokonali Zenit Petersburg 1:0, a Nerazzurri uporali się z dobrze radzącym sobie Sheriffem Tiraspol 3:1. Te wygrane na pewno podniosą morale obu klubów, które już w niedzielę wieczorem rozegrają między sobą arcyważny pojedynek w Serie A. Podopieczni Simone Inzaghiego będą gościć na Allianz Stadium i to właśnie w Turynie odbędą się słynne Derby d’Italia. Obie drużyny dzielą zaledwie trzy punkty, więc jeśli to gospodarze wygrają spotkanie, będą mieli szansę zrównać się z Interem w tabeli.

Giuseppe Bergomi jest wychowankiem Interu i całą swoją piłkarską karierę w latach 1979-2000 spędził w klubie z Mediolanu. Były obrońca uważa, że będzie to decydujące spotkanie dla obu stron, które chcą brać udział w walce o scudetto i udzielił krótkiego wywiadu dla la Gazzetta dello Sport.

„Pięknie jest oglądać Inter, który atakuje z jakością i pomysłami, wychodząc wieloma zawodnikami ponad linię wyznaczoną przez futbolówkę. Dopóki jesteś w posiadaniu piłki wszystko jest w porządku, ale kiedy ją stracisz to bardzo trudno jest ją odzyskać, jeśli nie zrobisz tego od razu przy pomocy wysokiego pressingu” – powiedział Bergomi.

„Inter podjął pewne ryzyko przeciwko drużynie z Tiraspolu, ale nie może zrobić tego samego z przeciwnikami pokroju Federico Chiesy, Alvaro Moraty, czy Juana Cuadrado. Dumfriesowi brakuje ostatniego podejścia do przeciwnika, a jego przeznaczeniem jest rola startera. Jednak przeciwko takiej drużynie jak Juventus wierzę, że może zagwarantować lepszą dyspozycję. Oczekuję, że zagra Calhanoglu. W przeciwnym razie powinien to być Vidal, który wnosi siłę fizyczną i doświadczenie”.

„To będzie decydujący mecz dla obu drużyn. Walczą o najwyższe miejsca, a ich mecze w Lidze Mistrzów będą w tym roku naprawdę wymagające. Przegrana w niedzielę może bardzo mocno wpłynąć na morale zawodników” – podsumował włoski obrońca.