Juventus – Fiorentina 1:0 (0:0)

Grafika Meczowa Juvepoland Juventus Fiorentina Serie A
Fot. JuvePoland

Juventus po trudnym boju pokonuje na własnym stadionie Fiorentinę. Bianconeri cieszą się z trzech punktów dzięki bramce Juana Cuadrado, który przesądził o wyniku w doliczonym czasie gry.

Krótko po rozpoczęciu gry wykopujący piłkę Terracciano trafił w wyskakującego Moratę, ale odbita od Hiszpana futbolówka nie poleciała w stronę bramki. W 6. minucie Saponara dośrodkował na głowę Bonaventury, którego uderzenie nie sprawiło problemów Perinowi. Juventus otrząsnął się nieco po mocnym początku Fiorentiny, ale nie kreował sobie klarownych sytuacji bramkowych. W 15. minucie skaczący do piłki de Ligt trafił Terracciano w oko i bramkarz gości musiał zostać opatrzony przez sztab medyczny. W 33. minucie Odriozola łatwo przedarł się prawą stroną w pole karne i dograł do Saponary, który w dogodnej sytuacji uderzył nad poprzeczką. Po chwili na uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się Callejon, ale piłka minęła słupek. W 38. minucie czujnością wykazał się Perin, który zdjął piłkę z głowy Vlahoviciowi po dośrodkowaniu Callejona. Po chwili Serb doszedł do sytuacji strzeleckiej po wrzutce z lewego skrzydła, ale nie trafił w bramkę. Tuż przed zejściem na przerwę arbiter analizował jeszcze z pomocą systemu VAR sytuację, w której piłka w polu karnym trafiła Danilo w rękę, ale ostatecznie nie podyktował za to zagranie rzutu karnego i piłkarze schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie.

W przerwie Alex Sandro został zmieniony przez Pellegriniego. W 50. minucie Morata przed polem karnym przerzucił piłkę nad obrońcą i oddał mocne uderzenie lewą nogą, które minimalnie minęło słupek. W kolejnych minutach Juventus miał problem z wysoko naciskającymi piłkarzami Violi. W 73. minucie drugą żółtą kartkę po faulu na Chiesie obejrzał Milenković, co oznaczało że goście kończyli mecz w dziesiątkę. Kilka minut później Chiesa po podaniu Locatellego i błędzie Biraghiego znalazł się w sytuacji strzeleckiej w polu karnym i oddał mocny strzał, który zatrzymał się na poprzeczce bramki Terracciano. W 79. minucie Allegri przeprowadził drugą zmianę, wpuszczając Cuadrado za Rabiota. Po chwili Kolumbijczyk dokładnie dośrodkował do Moraty, który pokonał bramkarza, ale znajdował się na spalonym, co zauważył liniowy. W 86. minucie Chiesa uderzył z pierwszej piłki po dośrodkowaniu Cuadrado, ale Terracciano udanie interweniował. Na ostanie minuty Allegri posłał do boju Kaio Jorge’a, który zastąpił Moratę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Cuadrado przedarł się w pole karne Fiorentiny i oddał silne uderzenie z bardzo ostrego kąta – piłka otarła się jeszcze o stopę Biraghiego i wpadła do bramki! Na ostatnie minuty do gry w miejsce Dybali wszedł jeszcze Bentancur, a Juventus bezpiecznie dowiózł korzystny wynik do ostatniego gwizdka.

Gra Juventusowi nie za bardzo się dziś układała, ale od czego Allegri ma w składzie kogoś takiego jak Juan Cuadrado? Kolumbijczyk po raz kolejny w trakcie swojego pobytu w Juve zdobywa absolutnie kluczową bramkę i daje kibicom wielką radość. Teraz Bianconerich czekają wyloty na zgrupowania reprezentacji narodowych, do rywalizacji w Serie A wrócą dokładnie za dwa tygodnie, gdy zmierzą się na wyjeździe z Lazio.

Juventus – Fiorentina 1:0 (0:0)
90′ Cuadrado (asysta Locatelli)

Juventus (4-4-2): Perin – Danilo, de Ligt, Rugani, Alex Sandro (46′ Pellegrini) – Chiesa, McKennie, Locatelli, Rabiot (79′ Cuadrado) – Dybala (90′ Bentancur), Morata (88′ Kaio Jorge)

Fiorentina (4-3-3): Terracciano – Odriozola, Milenković, Quarta, Biraghi – Bonaventura (78′ Duncan), Torreira (64′ Amrabat), Castrovilli (78′ Nastasić) – Callejon (75′ Igor), Vlahović, Saponara (74′ Sottil)

Żółte kartki: 45′ Danilo, 88′ Rugani – 26′ Quarta, 66′ Milenković, 82′ Nastasić
Czerwone kartki: 73′ Milenković

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
29 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

slavOy
slavOy(@slavoy)
3 lat temu

Kwadrat mordo Ty moja 😀

3 lat temu

Brawo cieszy wygrana 🙂 chodź do czerwonej kartki słabo to wyglądało Morata=DREWNO gości jest taki słaby ,że skoda słów z 5 metrów strzela sobie w rekę

3 lat temu

Morata to jedno wielkie nieporozumienie.. mega szkoda, że tego Suareza nie udało się ogarnąć rok temu.

LimaK
LimaK(@limak)
3 lat temu

Cuadrado wszedł i zrobił całą robotę.
Wydaje mi się, że bez niego Juve nawet w przewadze nie wygrałoby tego meczu.
Dybala strasznie dziś irytował "zabijając" akcje, które napędzał McKennie.

Jest zwycięstwo, ale wymęczone.
Z taką grą może być problem z zajęciem miejsca w TOP 4 na koniec sezonu.

Mr.Hankey
Mr.Hankey(@mr-hankey)
3 lat temu

Ten mecz dobitnie pokazał, że jednak Allegri to jest stan umysłu... Rabiot w każdym meczu, w jakim występuje jest najgorszy, w najlepszym wypadku jednym z najgorszych zawodnikow w drużynie, a mimo to gra bardzo dużo i w zasadzie non stop dostaje kolejne szanse, których nie wykorzystuje. Na drugim biegunie Pellegrini, który nie gra w zasadzie wcale, a jak z konieczności musi pojawić się na boisku, to chłopak dobitnie pokazał, że od obecnego Sandro… Czytaj więcej »

JLo
JLo(@jlo)
3 lat temu

1. Jeżeli gramy 442 tylko po to żeby Rabiot mógł w zastępstwie Mandzukicia wygrać parę główek to nie tendykt droga. 2. Wyglądamy bardzo słabo w fazie budowania ataku. Wyjście poza własną połowę kiedy drużyna przeciwnika na nas siedzi, graniczy z cudem. Już lepiej to wyglądało w pierwszych meczach sezonu mimo słabszych wyników.... A więc wcale nie zaliczamy progresu. 3. Gramy "wrzutka gaming" jakby naszym w ataku… Czytaj więcej »

3 lat temu

Jak graliśmy? Bo akurat dzisiaj meczu nie oglądałem.

Don Mati
Don Mati(@donmati)
3 lat temu

Widzę dzisiaj inne pozytywy: Max może zrozumie że Pelegriini i Rugani może śmiało grać, wreszcie dał trochę odetchnąć Cuadrado , Sandro już zajechany i kontuzja, może wreszcie zmiennicy zaczną grać bo wyjścia nie ma

Sebass123
Sebass123(@sebass123)
3 lat temu

Oglondsjac morate to oczy bola Co za drewno …pozbyc sie jak najszybciej go…

3 lat temu

Jeny, co mecz to ręce upocone jakby z wody wyjął i wcale się nie zapowiada żeby sytuacja się w najbliższym czasie poprawiła. Biorę te 4 miejsce w ciemno i niech ten sezon się już skoczy 😉

3 lat temu

Nie jest źle. Patrząc na kalendarz Juve do końca roku to w SA mamy tylko ciężko z Lazio i Atalanta. Reszta o ile wygramy mamy 15pkt i te 2 mecze qielka niewiadoma. Inne ekipy Patrząc Inter i Napoli już tak fajnie nie mają mecze między sobą i innym mocnymy drużynami więc liczę na stratę pkt. Interu i Napoli.

3 lat temu

Walka do końca i 3 pkt, szczerze jak zobaczyłem Ruganiego anonsowanego do pierwszej jedenastki miałem obawy, ale o dziwo było nieźle, Vlahović wyłączony, Max na konferencji powiedział że nie boi się Vlahovicia i widać że tu był plan, cóż reszta, dość słaba skuteczność, po raz kolejny Morata, piekło zamarznie jeśli go kupimy, McKennie znów dobrze, najlepszy w pomocy, bramka dająca zwycięstwo stadiony świata, szkoda że Chiesa… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: