De Ligt kontra Vlahović

Sandro I De Ligt Na Ostatniej Prostej 2
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Włoskie gazety sportowe chwalą obrońcę Juventusu Matthijsa de Ligta, który znakomicie radził sobie z Dusanem Vlahoviciem podczas meczu przeciwko Fiorentinie. Holender był wczoraj jednym z najlepszych piłkarzy Starej Damy i odegrał kluczową rolę nie pozwalając zawodnikom Violi na zdobycie bramki.

„Ostatnie dwa mecze były dobre, co jest bardzo ważne po Sassuolo i Weronie. Musimy ciągle się doskonalić, aby wygrywać” – powiedział dla JTV de Ligt.

De Ligt przyznał, że powstrzymanie serbskiego piłkarza nie należało do łatwych zadań – „Lubię grać przeciwko silnym napastnikom, takim jak Vlahović. Jest bardzo trudnym zawodnikiem do krycia. Strzelił wiele bramek w lidze i było to dla mnie wielkie wyzwanie. Gdy mierzysz się z takim graczem jak on, potrzebujesz pomocy całego zespołu, aby utrzymać równowagę potrzebną do wykonania właściwej pracy w obronie. Kiedy tylko był przy piłce starałem się go mocno atakować”.

„Moja współpraca z Daniele Ruganim była dobra, pomimo tego, że nie grał przez cztery miesiące, zagrał świetny mecz. Tutaj w Juve rozwinąłem się fizycznie i taktycznie, jest to praca, którą trzeba wykonywać dzień po dniu” – podsumował de Ligt.

Włoska gazeta Calciomercato w następujący sposób skomentowała występ holenderskiego obrońcy – „Wyeliminował Dusana Vlahovicia z tego meczu, od samego początku do końca. Serbski napastnik walczył, ale został pokonany. Każda wysoka piłka była po stronie de Ligta. Każdy ruch piłkarza Fiorentiny został udaremniony. Podczas tego pojedynku był zwycięzca i przegrany – de Ligt wygrał, Vlahović przegrał”.

Serbski napastnik, który jest łączony z przejściem do Juventusu otrzymał różne oceny od włoskich gazet. La Gazzetta dello Sport oceniła jego występ na 5, Tuttosport na 6.5, a Il Corriere dello Sport na 5.5.

Mecz rozgrywany w Turynie zakończył się wynikiem 1:0 po bramce strzelonej w doliczonym czasie gry przez Juana Cuadrado.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

Wielkie brawa dla Holendra - tym meczem pokazał że nie zmarnował czasu we Włoszech ale widać różnicę gdy on dyryguje obroną a nie musi łatać po Bonuccim. Uważam że Rugani mu nie przeszkadzał tak bardzo jak LEO.
Wielki szacun dla De Ligta.

Samael
Samael(@samael)
3 lat temu

Aaaa tak wszyscy pragną tego Serba. Dla mnie on nic wczoraj nie pokazał, a wciągnęli go nosem De Ligt z Ruganim, z Ruganim!!! 😛

3 lat temu

W odwecie Milenkovic gasił naszych z przodu, do momentu uzyskania drugiej żółtej kartki w konsekwencji czerwonej, był na równi bezbłędny razem z De Ligtem.

Lub zaloguj się za pomocą: