#FINOALLAFINE

Powołani na mecz Bologna-Juventus. Arthur, Kulusevski i McKennie wracają do składu

Massimiliano Allegri ogłosił listę zawodników powołanych na jutrzejszy mecz z Bologną, który będzie rozgrywany w ramach 18. kolejki Serie A. Do składu po przerwie wracają Weston McKennie i Dejan Kulusevski. Arthur tym razem nie spóźnił się na trening, w związku z czym otrzymał powołanie od trenera. Niestety w kadrze wciąż brakuje kontuzjowanych Giorgio Chielliniego, Paulo Dybali, Federico Chiesy, Aarona Ramsey i Danilo. Mecz rozpocznie się jutro o godzinie 18:00, a po zaskakującym remisie z Venezią Bianconeri muszą przywieźć z wyjazdu trzy punkty okrojone dobrą grą.

Lista powołanych:

  • Bramkarze: Szczęsny, Pinsoglio, Perin;
  • Obrońcy: De Sciglio, de Ligt, Cuadrado, Alex Sandro, Pellegrini, Bonucci, Rugani, De Winter;
  • Pomocnicy: Arthur, McKennie, Bernardeschi, Rabiot, Locatelli, Bentancur, Kulusevski;
  • Napastnicy: Morata, Kean, Kaio Jorge, Soule.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Po co ich powołał? Dlaczego ich powołał? Chociaż na końcówki by ich wystawiał. Wystawia ich na końcówki meczu. Wystawiałby tych młodych. Przegraliśmy bo wystawił młodych. JANUSZE JUVEPOLAND RZYGAM JUŻ WAMI !!! jacy wy w życiu codziennym musicie być straszni. Marudzenie z każdej okazji, jak dobrze , jak źle, aby tylko się doczepić.

Ta strona tak spadła na psy od czasu dominacji JUVE w serie a. W brzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°)ch się po przewracało. Za dużo tytułów wygranych. A od przyjścia Żelusia to już tu w ogóle przybyły ameby , sebiki i inne kamienie polne.

sebaso
2 lat temu

dobrze ze sa powołania nawet jak nie zagrają jak na maxa to i tak duzo zrobił dla młodych he.
ale patrząc na kadre ale my mamy ogórków masakra 9 krotny mistrz włoch taka kadra

Ostatnio edytowany 2 lat temu by sebaso
dimebag11
2 lat temu

Po co powoływać tego Soule oraz De Wintera przy takim składzie personalnym na ten mecz, skoro i tak wiadomo, że nie podniosą się z ławki lub w najlepszym przypadku Allegri wpuści ich w doliczonym czasie gry. Cieszy obecność McKenniego, ale szkoda, że przydarzył mu się ten uraz, bo jego forma rosła, a teraz znów pewnie trochę zajmie mu powrót do dobrej dyspozycji.