Siostra Morattiego: W środę marzy mi się zwycięstwo 6:0
Przed każdym meczem znajdują się obserwatorzy, którzy chcą podgrzać atmosferę kąśliwym komentarzem. Do tego grona zalicza się Maria Rosa Moratti, a więc siostra Massimo Morattiego, słynnego byłego prezydenta Interu. Włoszka prowokowała w wywiadzie udzielonym Il Giornale.
“Są zawsze silni i bardzo groźni, nie wiem, czy zagra Chiellini, który jest najlepszym z nich. My również jesteśmy silni, a obecnie są słabsi od nas. Marzy mi się zwycięstwo 6:0, byłoby fantastycznie. To są te rzeczy, które wiesz, że się nie wydarzą i właśnie dlatego sprawiają, że patrzysz w przyszłość. Będę na tym przedstawieniu, będzie to jak wyjście do teatru. Jeśli wygra Inter, będzie to najlepszy prezent na moje urodziny” – powiedziała Maria Moratti.
Pierwszy gwizdek meczu o Superpuchar Włoch w środę o 21:00 na San Siro w Mediolanie.
Ja marzę o tym samym co Moratti. Mam nadzieję na 6:0 dla Juve.
Na temat tych ludzi nie ma sensu się wypowiadać bo szkoda strzępić ryja... Nie mniej jednak bez naszysz 3 asów zadanie będzie ciężkie do wykonania... Oczywiście wierzę, ale sami wiecie jak jest...
79 lat, a tyle jadu
Brzydka ta Maria coś
Tak samo odklejona jak Massimo.
Tylko ciekawe czemu mecz nie jest w Rzymie a u Interu. Po drugie, marzy się jej 6:0 bo kiedyś przerąbali z nami jeszcze wyżej czy czemu?
nie zebrzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°) się Maria