Noty piłkarzy Juventusu za mecz z Interem. Dziennikarze nie mieli litości dla Alexa Sandro
Juventus uległ Interowi w środowym meczu o Superpuchar Włoch. Mimo porażki Bianconeri nie rozegrali najgorszego meczu, a najbardziej boli fakt bramki straconej w ostatnich sekundach dogrywki, po fatalnym błędzie Alexa Sandro, który został zrównany z ziemią przez dziennikarzy. Z pozytywnych występów możemy wymienić Westona McKennie, Giorgio Chielliniego, Alvaro Moratę i Fedrico Bernardeschiego. Słabo poza Alexem Sandro pokazali się Paulo Dybala, Mattia De Sciglio i Moise Kean.
TOP: Weston McKennie – Amerykanin wszedł w ostatnim czasie na wysoki poziom i regularnie pokazuje się z dobrej strony. Nie inaczej było w meczu z Interem, w którym poza bardzo ważną bramką otwierającą wynik, dawał drużynie bardzo dużo energii w środku pola. Pomocnik potrafił się świetnie odnaleźć zarówno w fazie ofensywnej jak i defensywnej. Z piłkarza wypychanego z Turynu, młody zawodnik powoli staje się bardzo ważnym ogniwem zespołu.
FLOP: Alex Sandro – w tym sezonie nie jest w najlepszej dyspozycji, więc przez cały sezon grał na poziomie, do jakiego nas już przyzwyczaił. Niestety wszyscy zapamiętają jego fatalny błąd w 120 minucie, po którym Inter zdobył decydującą bramkę i zgarną Superpuchar Włoch. Ciężko wytłumaczyć zachowanie Brazylijczyka, który powinien po prostu wybić piłkę jak najdalej od własnej bramki. Ten błąd sprawił, że dziennikarze nie zostawili na nim suchej nitki i mocno skrytykowali go po tym meczu, wystawiając noty 4; 2 oraz 4,5.
Noty poszczególnych redakcji:
Goal | Eurosport | la Repubblica | |
Perin | 6 | 6,5 | 6,5 |
De Sciglio | 5 | 5 | 5,5 |
Rugani | 6 | 5,5 | 6 |
Chiellini | 6,5 | 7 | 7 |
Alex Sandro | 4 | 2 | 4,5 |
Bernardeschi | 6 | 7 | 6 |
McKennie | 6,5 | 7 | 7 |
Locatelli | 6 | 6 | 6 |
Rabiot | 5,5 | 6 | 6 |
Kulusevski | 6 | 6 | 6,5 |
Morata | 6 | 6,5 | 6,5 |
Arthur 79′ Bernardeschi | 6 | 6 | 6 |
Bentancur 91′ Locatelli | 6 | 6 | 6 |
Dybala 74′ Kulusevski | 5 | 5 | 5 |
Kean 87′ Morata | 5 | 5 | 5,5 |
Kean po 15 minutach gry wyglądał na bardziej zmęczonego i ociężałego niż Morata po 80 minutach.