Dybala: Nie muszę nikomu niczego udowadniać
Paulo Dybala udzielił po wygranym meczu z Udinese wywiadu dla Sky Sport Italia, w którym ocenił grę Juventusu, a także wyjaśnił swoje zachowanie po zdobyciu bramki.
La Joya otworzył wynik spotkania, ale po strzeleniu gola nie celebrował go w taki sposób jak zawsze, a zamiast tego spojrzał na trybuny w kierunku dyrektorów Juventusu. Takie zachowanie podsyciło tylko spekulacje, że Argentyńczyk jest wściekły na zarząd klubu z powodu krytycznych komentarzy i opóźniania podpisania nowego kontraktu.
„Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, musimy być bardziej konsekwentni po zdobyciu goli, ponieważ zbyt często strzelamy, a potem zaczynamy bardziej bronić, boimy się ataków, a nie możemy tego dalej robić. Jesteśmy Juventusem, oczywiście walczymy o miejsce w Lidze Mistrzów i musimy spróbować wygrać. Nie gramy dobrego futbolu, to nie jest nasza mocna strona, więc musimy skupić się na głodzie wygrywania i starać się biegać ciężej niż ktokolwiek inny” – powiedział argentyński napastnik.
Dybala został zapytany o spojrzenie, które posłał w stronę trybun po zdobyciu bramki. Czy był to sygnał wysłany w kierunku dyrektorów klubu w sprawie jego kontraktu?
„Zaprosiłem przyjaciela i nie mogłem go dostrzec. Było tam wielu oglądających ludzi i nie mogłem go znaleźć”.
„Czy powinniśmy ci uwierzyć?” – zapytał redaktor telewizji.
„Nie wiem, to zależy od was. Było wiele historii i wydarzyło się wiele rzeczy, o których wolę nie mówić” – odparł Dybala.
Piłkarz jest w ostatnim czasie łączony z przenosinami do takich klubów jak Tottenham, Barcelona, czy Inter Mediolan.
Reprezentant Argentyny po meczu udzielił również krótkiego wywiadu dla telewizji DAZN, w którym zaczepił dyrektora Maurizio Arrivabene.
„Nie muszę nikomu niczego udowadniać. Jestem do dyspozycji trenera i klubu. Moja umowa? Zarząd przekazał mi informację, że porozmawiamy o tym w lutym”.
Ale się napina, bo strzelił bramkę Udinese. Taki McKennie strzelił dwie bramki w dwóch meczach a nie jest 10ką.
Kolejny śmiszny Berna z niego się robi, trafi drużynie typu San Marino i patrzy w trybuny 😀 niczym Messi ba, Bóg Paulo, kur niesamowite osiągnięcie, teraz będzie dawał z siebie 120% jak Berna byle by dostać taki kontrakt jak go interesuje, a później pocałujcie go... Najlepsze jest to że zgadzam się w 1 kwesti z zwollennikami wysokiego kontraktu: Dajcie mu ten kontrakt, przynajmniej odpali się go za 40 baniek w Najgorszym przypadku więc 30 na plus , największą zaletą Paulo jest to że nie da się go chyba nie lubić mimo że czasami jest mega irytujący jak dziecko, tak dla porównania Dolaruma broni karne na ME i idzie sobie jak niby nigdy nic i to jest mentalność
Pierwsza bramka bez cieszynki z maską od dni jej wynalezienia, grubo;)
zagrał słaby mecz jak reszt , strzelił przypadkowa bramke z leszczami , atlanta na luzie im 6 wcisnęła, tam nikt nie zarabia 10 mln , nikt tam nie świrował po bramce tak
Jak chcesz zarabiać 10 baniek to musisz
Najlepszy strzelec, chyba najlepszy asystent, zawodnik co daje najwięcej naszej ekipie i prawie zawsze akcje ofensywne muszą zaczynać się od niego jak gra .. A robi to wszystko mając tyle urazów i kontuzji ...Oby był trochę zdrowszy, a jak złapie rytm, to będzie Top !
Serio nie mam pojęcia czemu ludzie tak nagle się od niego odwrócili. Czy to jakiś akt focha za odejście Crisa? Czy to przez te wieczne nastawianie przez gazety ?
Mają rozmawiać o umowie w lutym, bo klub poprosił o to, bo coś tam z okresem rozliczeniowym i chyba chcieli mieć możliwość skorzystać z okazji jakby w zimowe mercato był ktoś ciekawy do wzięcia.
Forza Dybala i Forza Juve, a tym wszystkim co go hejtują polecam uważniej oglądać mecze i patrzeć jak wszędzie nasz Diamencik tyra i robi różnice 😛