Strona główna » Aktualności » Rozmowy w sprawie transferu Azmouna utknęły w martwym punkcie
Rozmowy w sprawie transferu Azmouna utknęły w martwym punkcie
Parafrazując popularne powiedzenie: tym razem wiadomo o co chodzi i są to pieniądze. Juventus szuka wzmocnień, najlepiej najniższym kosztem, jednak wychodzi na to, że nawet transfer zawodnika, który za chwilę będzie dostępny za darmo, to trudny orzech do zgryzienia.
Sardar Azmoun przyciągnął uwagę włodarzy Juventusu, którzy szukają wzmocnień do – walczącego o Ligę Mistrzów – zespołu. Irańczyk prezentuje odpowiednio wysoki poziom i jest już jedną nogą poza Petersburgiem, ale Zenit wciąż mocno go trzyma. Wprawdzie jego kontrakt wygasa w czerwcu i za chwilę Rosjanie będą mogli obejść się smakiem, jednak wolą ryzykować i spróbować ugrać jak najwięcej.
Z uwagi na żądania Rosjan negocjacje stanęły i nie wiadomo, czy do końca stycznia uda się osiągnąć kompromis. Juventusowi zależy na tym, by wykupić go już teraz, ale nie będą wydawać więcej niż założyli. Tuttosport twierdzi, że szefowie Juve zaproponowali skromną rekompensatę za zawodnika, którego będą mogli wziąć za darmo w czerwcu. Zenit chce więcej i wydaje się, że to on ma przewagę.
Włochom powinno bardziej zależeć na kupnie gracza już teraz, ale Arrivabene to typ człowieka, któremu daleko do szaleństw. Będzie oglądał każde euro i rozważnie podejdzie do tematu. Tym samym zaryzykuje, że ktoś wyprzedzi Juventus i sprzątnie Azmouna sprzed nosa.