Allegri pochwalił Arthura za jego ostatni występ

Massimiliano Allegri pochwalił pomocnika Juventusu Arthura i wygląda na to, że Brazylijczyk cieszy się „nowym życiem” w klubie, po tym jak w styczniu jego transfer do Arsenalu nie doszedł do skutku.
Brazylijski piłkarz był o krok od opuszczenia Allianz Stadium w styczniowym okienku transferowym. Jego agent Federico Pastorello był zdania, że Arthur „nie pasuje do stylu gry Allegriego” i próbował za wszelką cenę dojść do porozumienia z władzami Arsenalu.
Jak donosi The Athletic, zarząd The Gunners nie zdecydował się ostatecznie na przyjęcie byłego zawodnika Barcelony na zasadzie 18-miesięcznego wypożyczenia z opcją wykupu za kwotę 40 mln euro.
Arthur rozegrał 90 minut w ostatnim meczu Juventusu z Hellasem i trener Bianconerich pochwalił jego występ podczas konferencji prasowej, przed pucharowym spotkaniem z Sassuolo:
„Arthur się poprawia, w niedzielę zagrał bardzo dobrze. On jest jak dziecko, zawsze biega za piłką. Czasami musiałby sobie trochę lepiej radzić, ale w meczu z Hellasem zaliczył świetny występ. Posiada niezwykłe zdolności techniczne” – podsumował trener Starej Damy.
Początek sezonu w wykonaniu Brazylijczyka pod wodzą toskańskiego trenera nie należał do udanych. Zawodnik nie zagrał w sześciu meczach Serie A z powodu kontuzji, a do połowy stycznia miał na koncie zaledwie cztery występy w ligowych rozgrywkach.
Od jakiegoś czasu pomocnik Juve dostaje jednak więcej szans od trenera i występuje regularnie – w ostatnich siedmiu meczach pojawił się aż sześć razy, przy czym trzy razy znalazł się w wyjściowym składzie.
Allegri znów dokonuje swoich czarów marów i kolejny piłkarz pod jego wodzą odżywa i wygląda na prawdę dobrze. Brawo !
Powolne doprowadzanie Arthura do pierwszego składu dało pozytywny efekt w niedzielę (jak dalej będzie tak grał to pojedzie na kadrę w marcu). Ciekawe czy przełoży się to na serię czy tylko wyskok, wyskoki! Na chwilę obecną wydaje się, iż Maks jako pierwszy dotarł do tego zawodnika, doprowadził go do używalności i jakiejś formy która powinna przełożyć się na grę całej drużyny. Oglądam z niezwykła ciekawością kolejne mecze z jego udziałem!
Technika to tylko jedna składowa na dobrego zawodnika. Arthur jako jedyny prócz umiejętności rozrzucania piłki ma to coś co pozwala mu wejść w drygling, Pjanic tego nie miał.
Ciesze się że jest z nami i mam nadzieje że udowodni w te 6 miesięcy że to była trudna ale dobra inwestycja.
On naprawdę ma świetną technikę, jeśli Allegri ma na niego pomysł to może się okazać naszym kluczowym ogniem!!

