Allegri: Atalanta jest podrażniona ostatnimi wynikami. By wygrać, będziemy musieli zaprezentować wysoki poziom

Co Mozemy Powiedziec O Obecnym Juventusie
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

Massimiliano Allegri wziął udział w konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Atalantą. Trener opowiedział o nim następująco:

„To bezpośrednie i ważne starcie o czwartą lokatę, ale i tak nie będzie decydujące. Zapowiada się dobre widowisko. W ostatnich latach Atalanta usadowiła się w strefie pozwalającej im walczyć o pierwszą czwórkę, a dodatkowo będą podrażnieni porażką w Coppa Italia. By wygrać będziemy musieli zaprezentować wysoki poziom”.

Drużyna Juventusu ma za sobą ćwierćfinał Pucharu Włoch. Opiekun Starej Damy został zapytany o kondycję linii pomocy po tym spotkaniu:

„Nie wiem jeszcze, co będzie z tymi, którzy grali w czwartek. Mamy za sobą dwa ciężkie mecze i straciliśmy sporo energii, ale jednocześnie przyjście Vlahovicia i Zakarii dodało nam entuzjazmu. Ocenię wszystko po sesji treningowej, ale pozostaję spokojny, bo ostatnio rezerwowi bardzo nam pomogli. Tak powinno to wyglądać do końca sezonu – wszyscy muszą być gotowi, by wnieść coś do gry, także wchodząc na boisko w trakcie spotkania”.  

Mimo ostatnich zwycięstw Allegri wciąż widzi obszary, w których jego ekipa może i powinna się poprawić. Szkoleniowiec stwierdził:

„Musimy ciągle nad sobą pracować. Nad wyborami i precyzją podań. Mecz z Sassuolo, w którym stanęliśmy po strzeleniu gola, dobitnie pokazuje, że zawsze jest coś, co da się zrobić lepiej. Doskonalenie się jest nieodzowną częścią gry w piłkę. Podobnie jest z równowagą. Obecnie przeżywamy dobry okres I trwa on już od jakichś dziesięciu, może dwunastu spotkań.  Musimy umieć rozstrzygać pojedyncze, ważne momenty na naszą korzyść, nie myśleć za dużo i pozostać skupionymi na zadaniach do wykonania. Udało nam się osiągnąć półfinał Pucharu Włoch, a teraz będziemy walczyć w lidze, kolejka po kolejce. Każdy następny mecz będzie trudniejszy, a punkty będą warte więcej. Musimy być gotowi, by pokazać jakość w decydujących chwilach”,  

Kolejną poruszaną sprawą były transfery Dusana Vlahovicia i Denisa Zakarii. Allegri skomentował je, mówiąc:

„Vlahović to zawodnik, którego nam brakowało, a Denis potrafi grać w piłkę. Dobrze się wkomponował w drużynę, a my byliśmy na niego gotowi. Pracujemy z nowym entuzjazmem, ale będę powtarzał do znudzenia, że nie zrobiliśmy jeszcze nic wielkiego. W Juventusie wygrywanie spotkań to norma”.   

Wracając do niedzielnego starcia dziennikarze zapytali opiekuna Juve o ustawienie, jakie zastosuje w ataku. Ten odpowiedział:

„Możemy zagrać trójką z przodu, ale to nic pewnego. Wiele będzie zależało od kondycji poszczególnych napastników. Mam do dyspozycji Keana, który sprawuje się dobrze, ale za to zabraknie Bernardeschiego. Federico będzie z drużyną od poniedziałku”.

Szkoleniowiec z Toskanii został również poproszony o kilka słów na temat Gian Piero Gasperiniego oraz o komentarz do poprzednich, nieudanych, ligowych starć z ekipą z Bergamo:

„Po dwóch porażkach i dwóch remisach być może będziemy musieli z nimi wygrać… Nie muszę przypominać, jak niezwykłych rzeczy dokonał tam Gasperini w ostatnich latach. Zawsze udaje mu się wydobyć z graczy i drużyny to, co najlepsze. Należą mu się gratulacje za to, co robi”.

Na koniec podniesiono problem szerokiej kadry i zaspokojenia ambicji poszczególnych zawodników. Trener zapewnił, że:

„Często gramy co trzy dni, a spotkań będzie jeszcze więcej. Każdy dostanie swoją szansę”.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

2 lat temu

boga sie chyba świetnie wkomponował, ostatnio troche im sie mecze nie układają ale sa groźni , Gasperini praktycznie kto nie przyjdzie to swietnie u tego trenera sie odnajduje

Monochromatyczny
2 lat temu

Każdy klub musi czasem przejść przez wieki ciemne. Allegri na ławce Juve oznacza, że nadeszły.

Lub zaloguj się za pomocą: