Strona główna » Aktualności » Piątkowy remis z Torino nie taki zły, czyli pierwsza szóstka pogubiła punkty
Piątkowy remis z Torino nie taki zły, czyli pierwsza szóstka pogubiła punkty
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Po wydarciu punktu w Bergamo kibice liczyli na kontynuację dobrej passy i pokonanie rywala zza miedzy w Derby della Mole. Jednak Torino FC, kierowane przez Ivana Juricia, postawiło twarde warunki i podział punktów był rezultatem bardziej satysfakcjonującym gospodarzy, niż nadzwyczaj dobrze dysponowanych gości. Rozżaleni kibice Juventusu mogą jednak głośno odetchnąć – wszystkie drużyny z top 6 straciły punkty w minionej kolejce.
Poprzedni sezon był emocjonujący do ostatniej minuty ostatniego meczu i wygląda na to, że obecny będzie jeszcze bardziej zacięty do samego końca. W czołówce ciasno i układ sił nie zmienił się wiele po najnowszych rozstrzygnięciach. Piątkowy remis Juve z Torino był początkiem weekendu, w którym pierwszych sześć zespołów ligi uzbierało tylko 5 punktów.
Z punktu widzenia Juventusu, najważniejszym meczem było starcie Atalanty z Fiorentiną we Florencji. Ku uciesze fanów Starej Damy, to Fiołki wygrały, a bramkę na wagę 3 punktów strzelił Krzysztof Piątek. Dzięki temu po tej kolejce Juventus zwiększył przewagę nad La Deą o punkt, ale podopieczni Gasperiniego mają mecz zaległy i w razie wygranej zrównają się z Juve. W kolejnym spotkaniu zagrają u siebie z Sampdorią, lecz bez trenera, który dostał czerwoną kartkę. Będący na siódmym miejscu Florentczycy zbliżyli się do Atalanty na dwa punkty i także mają mecz mniej od reszty.
Zamykające pierwszą szóstkę Lazio zremisowało na wyjeździe z Udinese, a druga stołeczna drużyna, czyli będąca na 8 miejscu AS Roma, wyszła z 0:2 do 2:2 u siebie z Hellasem, lecz także straciła trenera, o czym więcej piszemy tutaj.
Również w sobotę i również 2:2 swój mecz zakończyli gracze Salernitany i AC Milan. Tym samym goście z Mediolanu pozostali na szczycie tabeli, lecz tuż za nimi jest – mający zaległy mecz – Inter. W przypadku wygranej dwa punkty przewagi Rossonerich zmienią się w jeden punkt straty.
Wspomniany Inter był bohaterem największej sensacji minionej kolejki, bowiem przegrał u siebie z Sassuolo 0:2, mimo oddania 29 strzałów na bramkę (8 celnych i 11 zablokowanych) – świetnie dysponowanego – Consigliego. Mistrzowie Włoch przegrali 3 z ostatnich 5 meczów (w tym porażka z Liverpoolem w Lidze Mistrzów) i tylko jeden wygrali (z Romą).
Ostatnia z drużyn top 6 rozgrywała spotkanie w poniedziałek w Cagliari i może się cieszyć, ze wywiozła punkt z Sardynii. Walczący o utrzymanie gospodarze postawili twarde warunki i dopiero na 3 minuty przed końcem wyrównał Osimhen. Dzięki remisowi Neapolitańczycy mają tyle samo punktów, co Inter, ale mecz więcej. W czwartek zagrają rewanż z Barceloną, a w niedzielę będą walczyć z Lazio w Rzymie.
Pierwszy w tabeli Milan zgromadził 56 punktów, dwa więcej od Interu i Napoli. Trzeci Juventus ma ich 47, co daje trzypunktową przewagę nad Atalantą, która o punkt wyprzedza Lazio. Siódma jest Fiorentina (42 punkty), a ósma Roma (41).
Najbliższy rywal Juventusu – Empoli – przegrał z Sampdorią na wyjeździe 2:0. Podopieczni Aurelio Andreazzolliego ostatni mecz wygrali 15 grudnia w Pucharze Włoch z Hellasem. Od tamtego spotkania zanotowali 5 remisów i 5 porażek. W sobotę o 18:00 podejmą u siebie Juventus.