Juventus – Salernitana 2:0 (2:0). Plan minimum wykonany

Juventus nie mógł sobie dziś pozwolić na potknięcie i tego nie zrobił – podopieczni Allegriego szybko strzelili Salernitanie dwie bramki, a w drugiej połowie skupili się na utrzymaniu korzystnego wyniku.
Ten mecz świetnie rozpoczął się dla Juventusu – już w 5. minucie Vlahović zagrał w polu karnym do Dybali, który przełożył sobie piłkę na lewą nogę i uderzeniem z bliskiej odległości pokonał Sepe. Kilka minut później Argentyńczyk miał okazję na ustrzelenie dubletu po przerzucie od Cuadrado, ale źle wykończył akcję, stojąc oko w oko z bramkarzem. Chwilę później nie popisał się Vlahović, który po zagraniu Dybali źle przyjął piłkę i nie był w stanie pokonać Sepe w sytuacji sam na sam. Serb odkupił winy w 29. minucie, gdy wyprzedził obrońców po dośrodkowaniu De Sciglio i głową zapakował piłkę do siatki. Goście nie byli w stanie wykreować sobie żadnych groźnych sytuacji, jedynym incydentem było niecelne uderzenie Bonazzolego.
Po przerwie Rugani zameldował się na boisku w miejsce Chielliniego, a Juventus wyraźnie zdjął nogę z gazu, pozwalając gościom na szukanie trafienia kontaktowego. Szczęsny dobrze interweniował po uderzeniach Verdiego i Bonazzolego, a po drugiej stronie sytuacyjny strzał po rzucie rożnym oddał de Ligt, Sepe bez problemu złapał jednak piłkę. W międzyczasie na murawie pojawili się Morata i Bernardeschi, a obraz gry nie ulegał większej zmianie – Salernitana częściej znajdowała się przy piłce, ale Szczęsny nie musiał zbyt często interweniować. W końcowych minutach atmosfera na boisku nieco się zagęściła, arbiter pokazał kilka żółtych kartek, a wynik nie uległ już zmianie.
Juventus nie wpadł w dołek po przegranej z Villarrealem – zespół odrobił dwa punkty do trzeciego w tabeli Interu, z którym zmierzy się zaraz po zakończeniu reprezentacyjnej przerwy.
Juventus – Salernitana 2:0 (2:0)
5′ Dybala (asysta Vlahović), 29′ Vlahović (asysta De Sciglio)
Juventus (4-4-2): Szczęsny – De Sciglio, de Ligt, Chiellini (46′ Rugani), Pellegrini – Cuadrado (90′ Miretti), Arthur (70′ Bernardeschi), Danilo, Rabiot – Dybala (58′ Morata), Vlahović (90′ Kean)
Salernitana (4-2-3-1): Sepe – Mazzocchi, Gyomber, Fazio, Ruggeri (69′ Ribery) – Radovanović (78′ M. Coulibaly), L. Coulibaly (46′ Lourenco) – Zortea, Bonazzoli (78′ Mikael), Perotti (60′ Verdi) – Djurić
Żółte kartki: 40′ Pellegrini – 24′ L. Coulibaly, 68′ Verdi
Znów czytam wpisy i nie mogę wytrzymać ze śmiechu ... Co wy oczekiwaliście, ze wygramy 7:0? Że będziemy przez 90 minut cisnąć i za wszelką cenę brnąć do przodu?? Nic się nie uczycie, nie zaczynacie rozumieć NIC ....
Allegri Out, bo zdobywamy 3 punkty, ale GRAMY BRZYDKO I NIE STRZELAMY 10 GOLI ! [wpd-tenor full='bf101f555028fd330970c3171954a168/tenor.gif' preview='d846324ea19304bede266099f984763f/tenor.png' width='498' height='413']
Żenująca gra, szczególnie w 2 połowie co już jest standardem.
Dno Dna
Hah nie no ch...j mięknie i zęby bolą jak się na to patrzy. Za onko od oczologa nikt nie odda. Nawet komentatorzy widzą co tam się dzieje i co ciekawe mówią o tym otwarcie. Mało tego wyciągnęli info którego nie doczytałem, że sami piłkarze chcą chociaż trochę uczyć się gry do przodu a Allegri ich kalmuje wiecznie. Rudiger to super zakup do pary Holendrem ale tutaj żorżinio, veratti albo nie popsuty pogba… Czytaj więcej »
30min grania a potem ręczny i kopanie się w czoło
I kolejne pkt odrobione do Interu. Seria trwa. 2 miejsce realne. Scudetto? Będzie ciężko, ale za marzenia się nie płaci. Na tym etapie ważne są punkty. Styl nieistotny, liczy się tylko zwycięstwo.
Zwolnienie Allegriego ucieszy mnie chyba bardziej niz Pirlo.. Ten gosciu jest bezjajecznym betonem... te zasrane jego calma calma ktore im wpaja w przerwie jest niedozniesienia, jego zwolennicy to odklejone chlopaczki. Wygrywamy 2:0 i jak ktos pisal po co wpuscic jakiegos mlodzika, cisnie tym slabym Rabiotem , po co mlodzi maja wchodzic, niech wejda w 91 minucie... Mozna bylo zmienic Cuadrado wczesniej,… Czytaj więcej »
Ja rozumiem że ograniczona kadra, trzeba oszczędzać siły ale curva bieganie za piłką jest bardziej męczące od grania piłką. Szkoda Vlaho bo w tym meczu spokojnie mógł odskoczyć Ciro w klasyfikacji strzelców.
3pkt czyli plan minimum i maksimum za razem. Dzisiaj większość narzeka pomimo wygranej,w środę zagraliśmy w pierwszej połowie chyba najlepsze 45min w tym sezonie, ale koniec końców i tak każdy zapamięta haniebny wynik (0-3),a styl nie ma znaczenia.
Możliwe, że z Interem zagramy o miejsce na podium. 4 miejsca nikt nam już nie zabierze, jeśli nie posypie się skład jeszcze bardziej.
ale mocny beton to był masakra , max po juve pracy nie znajdzie, chyba ze w polsce, bo w ekstraklasie tak graja , jakim cudem my jesteśmy na 4 miejscu to ja nie wiem, ale spokojnie projekt jest na 4 lata , jeszcze 3 lata takiej gry
Nie ma drugiej drużyny grającej takie kupsko jak Juve. Wyleczyli mnie na dobre z oglądania meczu. Kiedyś Angeli mówił jak to badania pokazują iż ludzie oglądają tylko skróty i całe mecze ich nie interesują bo są nudne. Zapomniał tylko wspomnieć że chodzi o tylko o ludzi którzy oglądali Juve..30 min gry spotem Stojanow z takimi leszczami. Nie mają ambicji by wyjść i zjeść ich, zero sportowej złości po wpierdzielu od Villarreal. Pewnie może dlatego… Czytaj więcej »
Niby 3 punkty, ale jakiś niedosyt z powodu stylu (a raczej jego braku) jednak jest. Piłka niby ewoluowała i podejście graczy do meczu również. Jak kiedyś gracze pokroju Del Piero, Davids, Nedved pozostawiali serducho i umiejętności na boisku w każdym meczu tak teraz tego nie ma. Zero ładu i składu. Dużo przypadku i tyle. Totalna gra na alibi i chaos na boisku. Wystarczy, że jakaś drużyna… Czytaj więcej »
Jest!!! Udało się!!! Tym razem szczęście dopisało!!! Vlaho strzelił!!! Był wart tych pieniędzy!!! Roznieśliśmy i rozgromiliśmy 2-0 Salernitanę!!! Brawa, brawa, brawa!!!
Wynik się zgadza. Tyle.
Dlaczego potrafimy grać tylko pierwsze 45min????
Druga sprawa, żółta kartka dla Pellegriniego to kryminał dla sędziego! I wypada na mecz z Interem- przypadek??
Według mnie na w letnim okienku powinnismy kupić :
Lewego obrońcę , pożegnać Sandro
Sprowadzić pomocnika który będzie nadawał się na grę przed obrońcami , niestety takiego niw mamy a Allegri takiego potrzebuje
Pomocnika ofensywnego i mam nadzieje ze to ruszy