Strona główna » Aktualności » Inzaghi: Przed nami dziewięć finałów, ten z Juve będzie najbardziej wymagający
Inzaghi: Przed nami dziewięć finałów, ten z Juve będzie najbardziej wymagający
Fot. Marco Iacobucci Epp / Shutterstock.com
Simone Inzaghi wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Juventusem. Trener Interu scharakteryzował to spotkanie następująco:
„Sądzę, że to bardzo ważne starcie. Nie ma lepszego momentu, by wysłać silny sygnał otoczeniu, ale przede wszystkim sobie samym. Spędziliśmy razem ostatnie dwa dni i mieliśmy bardzo dobrą sesję treningową. Musimy dać dobry występ, pokazać złość i charakter. Wiemy, gdzie byliśmy półtora miesiąca temu. Potem straciliśmy dużo punktów i zdajemy sobie sprawę, że w niedzielę trzeba zagrać świetnie i z determinacją. Czeka na nas wielki rywal, a my przywieziemy do Turynu naszą pasję i prawdziwą osobowość”.
W dalszej części wypowiedzi szkoleniowiec odniósł się do gorszych wyników, jakie ostatnio notuje jego ekipa:
„Każdy zespół miewa trudne momenty, a nasze zbiegły się z derbami Mediolanu i Ligą Mistrzów. Mimo wszystko, gdyby ktoś na początku sezonu dał mi nasze obecne osiągnięcia, to byłbym zadowolony. Zdobyliśmy Superpuchar i po długiej przerwie zagraliśmy w fazie pucharowej Champions League. Właśnie tego oczekiwał zarząd klubu”.
W kolejnej odpowiedzi Inzaghi wrócił do tematu derbów, podkreślając, jak istotny będzie wynik tego klasyku:
„Najważniejszy będzie sam rezultat, bo nasze występy nie były wcale złe. Statystyki wskazują, że sporo kreujemy, mimo zdobycia zaledwie siedmiu punktów w siedmiu meczach. To ostatnie jest przyczyną naszego największego rozczarowania. Nie notujemy dobrych wyników, więc tym bardziej chcemy wygrać. Przed nami dziewięć finałów, a niedzielny z pewnością będzie najbardziej wymagający. Pojedynek z Juventusem różni się od innych ligowych gier, jest bardzo ważny dla fanów. Wiemy, że musimy zagrać znakomicie, a to jak się zaprezentujemy, wpłynie na naszą pozycję w tabeli i morale w kolejnych meczach. Jednocześnie przed nami jeszcze osiem innych spotkań i rewanż w półfinale Pucharu Włoch. To starcie również będzie miało wielką wagę”.
Na koniec opiekun Interu skomentował postawę Juventusu, który obrobił część strat z początku sezonu:
„Znamy Juve całkiem dobrze. W styczniu dokupili Vlahovicia i Zakarię, uzupełniając luki w swoim składzie. To były ważne inwestycje, które pozwoliły im podnieść poziom. Jednocześnie pamiętamy, że już wcześniej byli świetną drużyną, a wszyscy ich napastnicy są bardzo groźni. Nasze podejście do spotkań z Fiorentiną i Torino nie było najlepsze i musimy to poprawić, bo niedzielny wieczór w wielu aspektach będzie decydujący” – podsumował.