Lapo Elkann odnosi się do Allegriego w social mediach. Trener Juve odpowiada

Lapo Elkann, kuzyn Andrei Agnellego, wyraził swoje zdanie w social mediach na temat Massimiliano Allegriego po remisie Juventusu 1-1 z Bologną. Chociaż trener Juve ma kontrakt ważny do 2025 roku i jest mało prawdopodobne, aby Agnelli rozstał się z nim latem, wiadomość od ważnego członka rodziny, która kontroluje Juventus, wywołała wiele dyskusji w mediach społecznościowych.

44-letni włoski biznesmen nigdy nie boi się wypowiadać swoich opinii publicznie i znów wywołał kontrowersje swoimi komentarzami na temat trenera Juventusu po frustrującym remisie z Rossoblu w sobotę.

W tweecie napisanym przez Elkanna po gwizdku kończącym spotkanie wyraził on swoje niezadowolenie, pisząc: “Nie jesteśmy zbyt szczęśliwi! Allegri…”. Kibice są już podzieleni w kwestii Allegriego i wielu z nich było sfrustrowanych, że tak prominentna postać również włączyła się do dyskusji.

Elkann nie zraził się tym jednak i w niedzielę wieczorem wysłał kolejną tajemniczą wiadomość. Napisał: “Lapo nie liczy się z niczym. Od wczoraj niektórzy dziennikarze i przyjaciele (kilku) spieszą się, żeby to powtórzyć. Myślę, że jesteście trochę zdenerwowani. Nie traćcie czasu na tych, którzy nie mają znaczenia. Wesołych Świąt Wielkanocnych i forza Juve”.

“PS: mężczyźni przechodzą, Juve zostaje.”

Wywołało to oburzenie niektórych kibiców Juventusu, którzy zauważyli, że jeszcze w maju 2020 roku Lapo napisał na Twitterze: “Dziękuję i Forza Napoli, moja druga drużyna”.

Massimiliano Allegri krótko skomentował kontrowersyjne tweety Lapo Elkanna na jego temat podczas konferencji przed meczem z Fiorentiną, mówiąc, że kuzyn Andrei Agnellego chciał jedynie wyrazić swoje uczucia w przyjazny sposób.

“Nie mam nic do powiedzenia. Nie będę tego komentował. Lapo jest jednym z pierwszych kibiców Juventusu i wyraził swoje uczucia w przyjazny sposób” – powiedział.

“Mamy przed sobą ważne mecze. Musimy umocnić się na czwartym miejscu i dotrzeć do finału Coppa Italia. Wtedy ocenimy, jak pracowaliśmy”.

Allegri podpisał czteroletnią umowę o wartości 7 milionów euro plus dodatki latem ubiegłego roku. Jeśli wygra wszystkie pozostałe pięć meczów Juventusu w Serie A, zgromadzi 78 punktów, czyli tyle, ile Andrea Pirlo zdobył w poprzednim sezonie.

Pomimo podobnych wyników, Allegri nie będzie musiał stawić czoła temu samemu losowi, co jego poprzednik, pod warunkiem, że Bianconeri zajmą w tym sezonie miejsce w pierwszej czwórce, które zagwarantuje drużynie występy w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

2 lat temu

"Jeśli wygra wszystkie pozostałe pięć meczów Juventusu w Serie A, zgromadzi 78 punktów, czyli tyle, ile Andrea Pirlo zdobył w poprzednim sezonie."

Teraz można by gdybać jakby to było po drugim sezonie z Andrzejem xD

Samael
Samael(@samael)
2 lat temu

Gdyby nie dwa remisy i porażka z Empoli to walczylibyśmy o mistrza - o zgrozo! Taka słaba ta liga w tym sezonie, aż oczy bolą. Gdyby Allegri z tym paździerzem wygrał ligę to trzeba by było głowę ze wstydu spuścić w dół. Zmiany są nieuchronne, senatorowie muszą iść w odstawkę, a ich miejsce muszą zajmować nowi liderzy!

Book
Book(@book)
2 lat temu

Lapo to ten kuzyn Agnelliego, ktory uporozorowal swoje porwanie, a znaleziono go nacpanego w USA w hotelu z prostytutka transseksualna i narkotykami??

Monochromatyczny
2 lat temu

Lapo przeżuć się lepiej na Napoli /swoją drugą drużynę/ będziesz miał więcej satysfakcji i zadowolenia.

Lub zaloguj się za pomocą: