#FINOALLAFINE

Pożegnalna wiadomość od Paulo Dybali

Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com

Paulo Dybala przed swoim ostatnim meczem w barwach Juventusu, zamieścił wpis pożegnalny w swoich social mediach.

Argentyński napastnik, noszący pseudonim La Joya, opuści Bianconerich po siedmiu sezonach jako wolny agent, gdy jego kontrakt wygaśnie po zakończeniu sezonu.

Jego dalsze losy nie są jeszcze znane, ale na Instagramie oraz w serii wpisów na Twitterze podziękował klubowi i kibicom za wsparcie.

“Trudno jest znaleźć odpowiednie słowa, aby się z wami pożegnać. Tak wiele lat i tyle emocji razem wziętych. Myślałem, że zostaniemy razem na dłużej, ale los poprowadził nas różnymi ścieżkami. Nigdy nie zapomnę tego wszystkiego, co mi dałeś, każdego meczu, każdego gola. Dorastałem i uczyłem się razem z Tobą. Żyłem jak we śnie. To było siedem magicznych lat z 12 trofeami i 115 bramkami, których nikt nigdy nie odbierze. Nigdy. Dziękuję, że wspieraliście mnie w trudnych chwilach. Dziękuję tym, którzy byli ze mną przez te wszystkie lata: od początku do końca, od kibiców do każdej osoby z klubu, wszystkim, menedżerom i kolegom z drużyny, pracownikom i dyrektorom. Noszenie tej ważnej koszulki wraz z opaską kapitańską było jedną z najważniejszych chwil w moim życiu, która napawa mnie dumą. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł opowiedzieć o tym moim dzieciom i wnukom. Jutro będzie mój ostatni mecz w tej koszulce, trudno to sobie wyobrazić, ale będzie to nasze ostatnie pożegnanie. Nie będzie to łatwe, ale wejdę na boisko z uśmiechem i wysoko uniesioną głową, wiedząc, że dałem dla was wszystko”.

Dybala dołączył do klubu z Palermo w 2015 roku i zdobył pięć tytułów mistrzowskich. Wygrał również czterokrotnie Puchar Włoch i zdobył nagrodę MVP Serie A w sezonie 2019/20.

La Joya pomógł Juventusowi dotrzeć do finału Ligi Mistrzów w sezonie 2016/17, zdobywając dwie bramki w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, wygranym 3:0 z Barceloną.

W ciągu siedmiu sezonów spędzonych w klubie wystąpił w 291 meczach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
1 rok temu

No i bardzo dobrze. Co znaczą te lzy?? Jak dla mnie niewiele. Dybala I jego agent myśleli że mają przed sobą jeleni do negocjacji. Dla tych którzy to żałują: Kontrakt był gotowy i zaakceptowany w październiku po czym agent tydzień po uzgodnieniach zerwał porozumienie bo przypomniał sobie o prawach do wizerunku. Co byście zrobili na miejscu Juve? Dali bez gadania więcej? To dobrze że to nie tacy ludzie siedzą za sterami. Ja bym zrobił dokładnie to co Cherubini z Arrivabene czyli zaproponowałbym niższa podstawę i bonusy. Bo nie ma ludzi niezastapuonych a klub to nie skarbonka a i Dybala to nie Top. I co? I nagle się okazuje że 7 baniek rocznie w innym klubie jest ok. A dlaczego? Bo nikt mu nie da więcej. A i nie wzbudza zbyt dużego zainteresowania co pokazuje że nie jest tak dobry jak myśli on i jego agent.

1 rok temu

Dybala jak Zieliński, wiecznie młody i utalentowany. <rechot>

LimaK
1 rok temu

Miło było, ale się skończyło.

Juventus popełnił błąd nie sprzedając go w poprzednim sezonie.
Oczywiście zdrowy Dybala, podnosi jakość każdego zespołu w Serie A i większości w Europie, aczkolwiek każdy wie, jak to z tym zdrowiem w ostatnich latach było...

Powodzenia mu życzę w dalszej karierze.

Prawda jest taka, że po odejściu Marotty, wszystko zaczęło się psuć.

Damek86
1 rok temu

Ładny wpis na pożegnanie. Talent nie wątpliwy, mógł być godnym następcą Alexa Del Piero, niestety zabrakło zdrowia i charakteru. Mimo wszystko należą mu się podziękowania za te magiczne chwile, które Nam dał. Piłkarz, który jednym ruchem, pokazuje za co kochamy piłkę nożną. Dołożył swoją cegiełkę do sukcesów przez te 7 lat.
A więc powodzenia, tylko nie w niebiesko-czarnych barwach.

panwiking
1 rok temu

Żałosny typek! Miał kilka propozycji kontraktowych, które celowo odrzucał, a teraz robi z siebie ofiarę tej sytuacji. Po raz kolejny wyszła jego "małość" - kolo nigdy nie był godny gry w Juve, teraz tylko to ostatecznie potwierdził. Udanego pobytu na L4 w Mediolanie, sfochowana piłkarzyno.

Hellspawn
1 rok temu

"Myślałem, że zostaniemy razem na dłużej, ale los poprowadził nas różnymi ścieżkami." - Czytaj: pieniądze nas poróżniły.

Trzeba było podpisywać jak dawali a nie teraz robić z siebie ofiarę.

1 rok temu

Pod wodzą naszych dwóch liderów Chielliniego i Dybali mamy wyniki ostatnich dwóch sezonów jakie mamy. Gdyby zdrowie mieli lepsze na pewno byłoby inaczej, ale tak nie jest. Juventus miał bardzo wielkich piłkarzy w historii i po ich odejściu pojawiali się następni. Nie patrzcie przez pryzmat "jaki super był Chiellini", "jaki super był Dybala", ważne, "jaki jest Dybala, Chiellini obecnie". Jeżeli Kielon to Kielon, tacy ludzie mogą dostać i kontrakt na dożywocie 😉 ale Dybala ze swoim zdrowiem, psychiką i gwiazdorstwem skończył się dla Juve. Może jeszcze gdzieś odpali, niewykluczone.

1 rok temu

A ja uważam że Dybala przedzie do historii jako "klejnot bez błysku", bazjajeczny kapitan, papierowy tygrys, sztuczna statystyka, przestroga przed uleganiu marzeniom .
Dobrze że odchodzi, nie zniósłbym jakby się z nim jednak dogadali.
PS
Po owocnym okresie w Juve, Allegri zaczął go przesuwać do tyłu i nakazał nabranie masy mięśniowej, to był początek końca Dybali.

Poki
1 rok temu

Jedna z największych strat Juventusu w historii. Niestety klub pokazał jakim jest pracodawcą. Rodzina? Wszyscy wiem, z nią najlepiej wygląda się w nowym Mercedesie.