Chiellini: Reprezentacja jest w trudnym momencie, będzie potrzebować wsparcia

Reprezentacja Włoch przegrała mecz z Argentyną wynikiem 0:3. Określane mianem Finalissimy starcie między mistrzami Europy i Ameryki Południowej było ostatnim spotkaniem, jakie w barwach narodowych rozegrał Giorgio Chiellini. Były kapitan Starej Damy skomentował to wydarzenie w wywiadzie dla włoskiej telewizji państwowej RAI:

„Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Naturalnie chcieliśmy sięgnąć po trofeum, ale ta porażka nie wymaże tego, co osiągnęliśmy w przeszłości. Tak jak mówiłem wcześniej, spodziewam się, iż reprezentację czeka trudny okres. Pewna era dobiegła końca i jesteśmy w trakcie zmiany pokoleniowej. Mam nadzieję, że wszyscy kibice będą wspierać tę drużynę, bo na pewno będzie tego potrzebować” – zakończył.

Giorgio Chiellini ma na koncie 117 występów we włoskiej drużynie narodowej. Obrońca zdobył dla Azzurrich osiem bramek.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Monochromatyczny
2 lat temu

"Pewna era dobiegła końca i jesteśmy w trakcie zmiany pokoleniowej."
Szkielet kadry się zgrał. Jest wielu doświadczonych zawodników, którzy odchodzą (Chiellini, Immobile) lub za chwilę przestaną w niej grać (Bonucci, Acerbi, Insigne). Italia cierpi od lat na brak klasowej "9" (Immobile na poziomie reprezentacyjnym nigdy taką nie był). Jest bardzo mało utalentowanej młodzieży grającej w klasowych klubach. Problemów jest sporo.

Samael
Samael(@samael)
2 lat temu

Po wielkim sukcesie kadra jest znowu w dołku? Przecież jest komu grać... w obwodzie jest też sporo młodzieży. Jeśli Mancinie nie zacznie zmieniać generacji to nic z tego nie będzie. Taki Belotti to ja nie pamiętam żeby zagrał dobry mecz w kadrze :O

Lambi120
Lambi120(@lambi120)
2 lat temu

Główny problem jest w tym, że tacy np. Francuzi mają za granicą w samym Mediolanie więcej zawodników na europejskim poziomie niż Włosi w całej Europie. Dodatkowo w klubach Serie A jest może max 10 graczy, których nie wstyd w meczach międzynarodowych pokazać.

2 lat temu

Piękne pożegnanie Chielliniego Pierwsza bramka do to co spółki z Bonuccim panowie stali jak słupy, nie wiedząc nawet gdzie jest Lautaro. Pokaz dlaczego wiekowi obrońcy nie powinni grać wysoko, znów na konto Chielliniego w międzyczasie świetna próba zdobycia swojaka przez Bonusa Trzecia bramka i znów pasywny Chiellini. Oni się skończyli ale i tak ich pozycja jest niepodważalna, żal że przestano weryfikować piłkarzy po wynikach, dziś… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: