Chiesa: Celuję w powrót na początku września
Federico Chiesa walczy o powrót na boisku po odniesionej kontuzji zerwanego wiązadła. Włoch zrezygnował z wakacji, aby skupić się na odzyskaniu pełnej sprawności. Dziennikarze zapytali 24-latka o samopoczucie w trakcie wydarzenia Save The Children w Turynie.
“Moim marzeniem jest wrócić tak szybko, jak jest to możliwe, ale są harmonogramy, które należy przestrzegać i myślę, że wykonujemy świetną pracę. Na boisku otaczają mnie profesjonaliści, sztab medyczny Juventusu jest fantastyczny i pomaga mi pod każdym względem, przechodzimy przez to razem” – wyznał skrzydłowy Starej Damy.
“Myślę, że będę gotowy na początku września, zobaczymy, czy będzie można to przyspieszyć. Nikt nie chce jednak nawet myśleć o nawrocie kontuzji, więc będziemy musieli mieć pewność co do daty powrotu”.
W styczniu do Juventusu dołączył Dusan Vlahović, którego Chiesa zna ze współpracy w Fiorentinie.
“Graliśmy już razem i bardzo dobrze się z nim dogaduję na boisku. Jest również moim przyjacielem poza boiskiem, co tylko wzmacnia naszą współpracę podczas meczu. Nie mogę się doczekać wspólnej gry, aby dograć mu trochę piłek, które zamieni na bramki”.
źródło: www.football-italia.net
Brać jeszcze do kompletu Sottila, ładnych chopakow brakuje gdy Dybala odszedł.
Miejmy nadzieję, że to będzie ostatnia kontuzja ACL i nie skończy się tak jak u Pjacy czy Milika gdzie po zerwaniu w jednym kolanie skończyli z drugim kolanem kontuzjowanym.
Oby tylko nie za wcześnie wybiegł na murawę.
Lepiej poczekać dłużej i mieć pewność, że po kontuzji nie ma już śladu.
No to w październiku na drugą nóżkę..... Ciekaw jestem ile straci na swojej sportowej wartości po takiej kontuzji.
Jenysku, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że z nim w składzie w kwietniu byśmy się bili w LM i o majstra... Ehhh