Dyrektor generalny Los Angeles FC o transferze Chielliniego

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Giorgio Chiellini jest gotowy do rozpoczęcia swojej nowej przygody w Ameryce i oficjalnie ogłosił, że został piłkarzem Los Angeles FC, podpisując 18-miesięczną umowę z klubem MLS. 37-letni włoski środkowy obrońca zdecydował się opuścić Juventus po tym, jak Włochom nie udało się zakwalifikować do zbliżających się Mistrzostw Świata w Katarze. W ostatnim sezonie wystąpił w 16 meczach Serie A, będąc stałym elementem zespołu Massimiliano Allegriego.

Podpisanie kontraktu z Chiellinim przez LAFC ma na celu dodanie do składu doświadczonego i sprawdzonego zawodnika, który będzie w szatni postacią, na której można się wzorować. Będzie on również ważnym wzmocnieniem defensywy amerykańskiej drużyny. Włoski weteran może zadebiutować 7 lipca przeciwko LA Galaxy lub w kolejnym spotkaniu przeciwko Nashville 17 lipca.

Wiceprezes i dyrektor generalny LAFC John Thorrington podkreślił, dlaczego Amerykanie podpisali kontrakt z Chiellinim, wskazując na jego doświadczenie i sposób myślenia.

“Chodzi o wygrywanie, a ten facet wygrywał na najwyższym poziomie. Jest jedyny w swoim rodzaju. W mojej karierze, zarówno podczas gry, jak i później, nigdy nie spotkałem takiego zawodnika jak on. Takiej osoby jak on. Przekonałem się o tym po pięciu, dziesięciu minutach pierwszego spotkania z nim. Wszedłem z bardzo wysokimi oczekiwaniami co do tego, jakim będzie człowiekiem, a on w jakiś sposób przerósł te oczekiwania”.

“Są tacy rzadcy gracze jak Giorgio, którzy wygrywali, byli kapitanami, o których wszyscy mówią z pewnym szacunkiem i kiedy pojawiła się możliwość podpisania z nim kontraktu w sposób, na który mogliśmy sobie pozwolić z ekonomicznego punktu widzenia, który miał sens dla naszej firmy i dla tego, czego drużyna potrzebuje na boisku, nie było wątpliwości” – dodał Thorrington.