#FINOALLAFINE

Zakaria szybko pożegna się z Juventusem?

Zakaria Nie Jestem Pogba Ani Vieira
fot. @ eurosport.fr

W zimowym oknie transferowym Juventus pozyskał za symboliczną kwotę Denisa Zakarię z Borussi Monchegladbach. Dysponującymi świetnymi warunkami fizycznymi Szwajcar miał stanowić spore wzmocnienie drugiej linii Massimiliano Allegriego. IlBianconero informuje jednak, że przygoda pomocnika ze Starą Damą może zakończyć się zaledwie po pół roku.

Dziennikarze podają, że 25-latek był oferowany już dwóch klubom w trakcie obecnego mercato. Najpierw próbowano go wykorzystać do pozyskania Alvaro Moraty z Atletico Madryt, a później Nicolo Zaniolo z Romy. Chociaż nie doszło do konkretów, wyraźnie widać, że Zakaria nie jest nietykalny w Turynie. Z czego wynikają wątpliwości sterników Juventusu?

Pierwszy problem to kondycja fizyczna Szwajcara. Jak na zaledwie pół roku zawodnik dosyć często był gościem JMedical. Traumatyczne doświadczenie z Aaronem Ramseyem dało kierownictwu klubu do myślenia w temacie dokładnej analizy kondycji każdego kolejnego piłkarza.

Drugi problem to wizja budowy linii pomocy Allegriego. Zakaria to klasyczny defensywny pomocnik, a popularny Max chciałby mieć w kadrze więcej kreatywnych zawodników, którzy imponują techniką, a nie siłą fizyczną. W takim wypadku wzrosłyby bardzo szanse na pozostanie w Turynie Nicolo Fagiolego.

Kontrakt Zakarii z Juventusem obowiązuje do 2026 r. Na dzień dzisiejszy Transfermarkt wycenia zawodnika na 27 milionów euro.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Kubus Ruchatek
1 rok temu

"Zakaria to klasyczny defensywny pomocnik, a popularny Max chciałby mieć w kadrze więcej kreatywnych zawodników, którzy imponują techniką, a nie siłą fizyczną."

[wpd-tenor full='6133569c0356981493735212f49412ef/tenor.gif' preview='edba2b541240cba91d8b5ceb544bb053/tenor.png' width='498' height='498']

1 rok temu

Czy ja naprawdę przeczytałem że chcieliśmy wymienić Zakarie na Morate. Nie mam sił do tego Allegriego co on sobie wymyśla. Sprzedamy Zakarie i znowu będziemy grac tym Arthurem. W zespole potrzeby jest taki czołg. Allegri nie będzie już musiał tyrać tego Locatelliego na CDM.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Mateo999
1 rok temu

Ha, ha, ha, ... Przecież on jest czy był taki amerykański, taki wspaniały, cudowny zakup, okazja, dzik, silny. Jak to go tutaj nie wychwalano, rozpływano się nad nim.
Pisałem wówczas, że w poważnym klubie to on na ławkę by się nie mieścił.
Tak jak Vlahovic w silnym, czołowym klubie byłby tylko opcją na ławkę /tzn. rezerwowym/.

Poki
1 rok temu

Czy my mamy jakikolwiek plan na drużynę? Bo teraz ewidentnie widać, że nie.
Mieliśmy Bentacura, który był multizadaniowy co zablokowało całkowicie jego wizjonerstwo i polot, którym cechował się na początku pobytu w klubie. Kupiliśmy McKEnniego, ale chcieliśmy się go pozbyć za zbytnią nonszalancję (choć skuteczną), a teraz jednak idziemy w kierunku bystrości i Zakaria po pół rocznym niesprawdzeniu się w drużynie (jak grał to spisywał się dobrze, ale termin niesprawdzenie tyczy się zbyt małej ilości prób przez zdrowie) ma być sprzedany. W tym samym czasie smalimy cholewki do Zanilo, który kartoteką chorób prześciga mimo młodszej metryki kolegę z tej pozycji, którego ma zastąpić czyli Dybalę.

Pluto
1 rok temu

Myślę, że przede wszystkim względy taktyczne. Nie pamiętam, który to był dokładnie mecz ale już pod koniec sezonu. Zakaria kompletnie nie ogarnial ustawienia, atakował bez sensu puste przestrzenie, robił dziurę w drugiej linii, koledzy musieli mu pokazywać palcem gdzie ma być a ja przecierałem oczy ze zdumienia i pomyślałem, że chłopak ma całkowicie przechlapane u Allegriego.
Druga sprawa, że koniekim Maxa, są piłki zebrane i wgrane w powietrzu, Zakaria mógł być postrzegany jako specjalista w tych dziedzinach ale niech mnie ktoś dysponujący statystykami poprawi jeśli się mylę, nie bryluje w tym temacie.

Maras27
1 rok temu

Nie chciałbym tego po zaledwie połowie sezonu :/

1 rok temu

Tylko nie Momo Sissoko, tak na prawdę nie dostał jeszcze szansy bo przyszedł zima.