Strona główna » Aktualności » Maleją szanse na sprowadzenie Pau Torresa do Juventusu
Maleją szanse na sprowadzenie Pau Torresa do Juventusu
fot. @villarrealcf.es
Po tym jak w Juventusie doszło do wymiany środkowych obrońców maleją szanse na sprowadzenie Pau Torresa. Pierwotnie było wiadomo, że klub opuści Giorgio Chiellini, a po tym jak zaczęły pojawiać się plotki o odejściu Matthijsa de Ligt, pewnym było, że klub z Turynu będzie musiał sprowadzić co najmniej jednego klasowego obrońcę. Tym zawodnikiem okazał się Gleison Bremer z Torino, co naturalnie zmniejszyło szanse na sprowadzenie Hiszpana.
Zanim jeszcze doszło do oficjalnego potwierdzenia transferu de Ligta miały miejsce rozmowy pomiędzy Juventusem i agentem Pau Torresa. Kwota jakiej oczekuje Villarreal to 50 milionów euro, podczas gdy Stara Dama chciała wydać o co najmniej 10 milionów mniej. Według dziennikarzy La Gazzetta dello Sport trener Allegri był pod dużym wrażeniem gry Hiszpana w dwumeczu Juventus-Villareal w Lidze Mistrzów i chętnie widziałbym zawodnika o takiej charakterystyce w swoim zespole. Koncepcja przenosin do Turynu podoba się również Hiszpanowi i jego agentom. Sprowadzenie do Juve Bremera może jednak oznaczać koniec rozmów pomiędzy klubami. Bianconeri będą mieli do dyspozycji na środku obrony Bonucciego, Bremera, Gattiego i Ruganiego, a w razie konieczności również Danilo. Przy takiej obsadzie transfer kolejnego obrońcy może mieć miejsce tylko wtedy, jeśli nadarzy się jakaś wyjątkowa okazja, a kolejne ruchy transferowe działaczy Starej Damy będą dotyczyć innych pozycji.
Dziennikarze są zdania, że Pau Torres tego lata zmieni klub, ale to gdzie ostatecznie wyląduje jest wielką niewiadomą. Villarreal nie puścił obrońcy rok temu (gdy zgłaszał się Tottenham), ale dał mu obietnicę, że w tym roku pozwoli mu odejść w wypadku odpowiedniej oferty. Jednym z zainteresowanych klubów jest Manchester United, który chwilę interesował się Torresem, ale wycofał się z rozmów. Nie jest jednak wykluczone, że inne angielskie kluby dołączą do wyścigu o Hiszpana.
25-latek ma podpisany kontrakt do czerwca 2024 roku, który zakłada klauzule odejścia w wysokości 65 milionów euro.