Strona główna » Aktualności » Juventus – Roma 1:1 (1:0). Co za niedosyt!
Juventus – Roma 1:1 (1:0). Co za niedosyt!
Tylko remis Juventusu na własnym stadionie z Romą. Bianconeri błyskawicznie wyszli na prowadzenie i przeważali nad rywalem, ale bramka po rzucie rożnym dała przyjezdnym punkt.
Juventus od samego początku ruszył do pressingu, co zaowocowało rzutem wolnym po faulu na Cuadrado – do stojącej piłki podszedł Vlahović i pięknym uderzeniem dał swojej drużynie prowadzenie już w 2. minucie meczu. Podopieczni Allegriego nie osiedli na laurach i raz za razem niepokoili defensywę Romy, która często ratowała się faulami blisko własnego pola karnego. W 25. minucie pięknym uderzeniem sprzed “szesnastki” popisał się Locatelli, ale bramka pomocnika nie została uznana – arbiter po konsultacji z systemem VAR anulował ją z powodu ręki Vlahovicia na początku akcji. Bianconeri mieli jeszcze kilka dogodnych okazji, Roma do przerwy praktycznie nie zagrażała bramce Szczęsnego i do przerwy mieliśmy wynik 1:0.
W przerwie Mourinho dokonał dwóch zmian, ale trudno powiedzieć, by odmieniło to grę jego drużyny. Po upływie niecałego kwadransa niezłej gry Juventusu z powodów zdrowotnych boisko opuścić musiał Rabiot, którego zastąpił Zakaria. Niedługo potem intensywność gry Juve nieco opadła, a w 69. minucie goście wyrównali – niepilnowany Dybala odegrał piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego na długi słupek do Abrahama, który strzałem głową z bliska nie dał szans Szczęsnemu. Druga część drugiej polowy to pogoń Juventusu, w której pomóc mieli wprowadzeni do gry McKennie i Milik i głęboka obrona Romy. Bianconerim brakowało jednak pomyśłu na sforsowanie defensywy gości i mecz zakończył się remisem.
Obejrzeliśmy dziś zupełnie inny Juventus niż w spotkaniu z Sampdorią. Gra Bianconerich momentami porywała, choć remis na własnym stadionie nie jest oczywiście powodem do dumy. Już w środę szansa na przełamanie w domowym meczu ze Spezią.
Juventus – Roma 1:1 (1:0)
2′ Vlahović – 69′ Abraham (asysta Dybala)
Juventus (4-3-3): Szczęsny – De Sciglio, Danilo, Bremer, Alex Sandro – Miretti (77′ Milik), Locatelli (86′ Rovella), Rabiot (59′ Zakaria) – Cuadrado (77′ McKennie), Vlahović (86′ Kean), Kostić
Roma (3-4-2-1): Patricio – Mancini (46′ El Shaarawy), Smalling, Ibanez – Karsdorp (62′ Celik), Cristante, Matić, Spinazzola (46′ Zalewski) – Pellegrini (90′ Bove), Dybala (78′ Kumbulla) – Abraham
Żółte kartki: 6′ Locatelli, 77′ Kostić – 41′ Cristante, 90′ Celik