Powołani na mecz PSG – Juventus. Wraca Rabiot, ale brakuje Di Marii
Massimiliano Allegri powołał 22 zawodników na jutrzejszy mecz przeciwko PSG, który rozpocznie dla Bianconerich rozgrywki w ramach Ligi Mistrzów. Na liście brakuje kontuzjowanych Di Marii, Pogby, Chiesy, Kaio Jorge, Ake, Szczęsnego. Do składu po lekkim urazie wraca natomiast Adrien Rabiot.
Lista powołanych:
- Bramkarze: Pinsoglio, Perin, Garofani;
- Obrońcy: De Sciglio, Bremer, Danilo, Alex Sandro, Gatti, Bonucci, Rugani;
- Pomocnicy: Locatelli, McKennie, Cuadrado, Kostić, Miretti, Rabiot, Paredes, Fagioli;
- Napastnicy: Vlahović, Milik, Kean, Soule.
Może wiele to wyśmieje, ale najbardziej licze jutro na Rabiota ażeby zaskoczył swój były klub.A rzeczywistość jest taka że jutro będą nas gnieść w ziemie i czara goryczy się przeleje. W to że Paredes zagra jutro przyzwoicie nie wierze. Allegri quo vadis?!
Może jakieś 5-0 pozwoli przejrzeć na oczy?
Aż boję się oglądać tego meczu ,chyba sobie odpuszczę tej kompromitacji kiedyś wygraliśmy z PSG 6:1 to był superpuchar Europy ,teraz będzie chyba czas zemsty.
jednym krótkim zdaniem czeka Nas piekło, nocna zmiana sprawi, że nie zobaczę tego meczu (w jakimś stopniu to może i lepiej)
Nawet jeśli jakimś cudem przetrzymamy PSG i uda się ugrać remis, ewentualnie zagramy świetny futbol defensywny i wyprowadzimy jeden kontratak zakończony zwycięskim golem, czyli powtórzymy mniej więcej mecz z Chelsea z tamtej edycji, to jaka będzie z tego przyjemność ?
na obecną chwilę, każdy z Nas, każdy kibic Juve ma w swoim DNA wpisane cierpienie, tak czy siak
Forza Juve ...
Czyli Paredes prosto z samolotu taksówką pojechał na mecz i miał tylko jeden przystanek po drodze żeby zgarnąć di Marie z gabinetu lekarskiego. Jeden zagrał slabo bo pierwszy raz kolegow widział na boisku, a drugi pewnie się nie zdazyl wyleczyć i znów się naciągnął. Eh..
Perin – De Sciglio, Bremer, Gatti, Danilo, Bonucci, Alex Sandro – Locatelli, McKennie, Rabiot – Vlahović. Tak to widzę, obrona od początku, zero strzałów na bramkę i jakieś 10% posiadania piłki.