Allegri przed meczem z Salernitaną: Scudetto? Ja także jestem optymistą

Allegri 20190312 Atletico 51a8331
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Ten mecz rozgrywamy zaraz po starciu w Lidze Mistrzów, to może być dla nas pułapka. Poza tym Salernitana jest jedną z najlepszych drużyn, spośród tych, które walczyły o utrzymanie. Nicola zrobił w tamtym roku kawał dobrej roboty, którą kontynuuje w obecnym sezonie. Musimy zagrać twardo, ponieważ potrzeba nam trzech punktów” – mówił trener Juventusu podczas konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj na Allianz Stadium.

Allegri zwyczajowo zdradził nieco na temat wyjściowego składu: “Locatelli cierpi z powodu zmęczenia i nie zagra, więc niemal na pewno wystąpi Paredes, który świetnie się zaaklimatyzował. Di Maria najprawdopodobniej wróci na boisko w środę w meczu z Benficą. Poza boiskiem znajdą się ci sami piłkarze, co ostatnio – Szczęsny, Pogba, Chiesa, Kaio Jorge e Aké“.

Max wrócił na moment do przegranego spotkania w Champions: “Pozytywem z meczu z PSG jest to, że po stracie dwóch bramek zareagowaliśmy dobrze. Nie podoba mi się, że staliśmy się ostatnio sympatyczni. Musimy być antypatyczni, bo to będzie oznaczać, że jesteśmy zwycięscy. Nie powinniśmy stawać się mili i grzeczni, będę bardzo zły jeśli się tak stanie. To koszmarne, że po przegranym meczu pojawiły się radosne komentarze. Świetnie, że udało się nam zareagować, świetnie, że był to dobry występ, ale nie można być zadowolonym po porażce. Teraz czeka nas ważny mecz, do którego trzeba podejść z właściwą powagą“.

Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy chcą pracować i powrócić do zwycięstw. Od początku sezonu brakuje nam ważnych piłkarzy i miałem dzięki temu możliwość wprowadzenia wielu zmian. 13 listopada musimy być w klasyfikacji na jak najlepszej pozycji. Nie możemy popsuć wszystkiego w ciągu miesiąca. Słowa Elkanna o walce o scudetto? Cieszy mnie jego optymizm, ja także jestem optymistą“.

Szkoleniowiec Starej Damy odpowiedział także na pytania dziennikarzy dotyczące niektórych z jego podopiecznych: “Kean w Paryżu zaliczył dobrą zmianę, tymczasem we Florencji zagrał źle. Gra na lewej stronie jest dla niego łatwiejsza. Vlahović? Staramy się mu pomóc i widać, że idzie ku lepszemu. Ostatnio ktoś powiedział, że Haaland miał tyle samo kontaktów z piłką. Milik we Florencji dotknął piłki 30 razy, jego cechą charakterystyczną jest to, że potrafi być ogniwem w grze. W Paryżu Dušan zagrał świetnie z technicznego punktu widzenia. Vlahović i Milik grający razem? Przez was wyląduję w domu wariatów. To kwestia związana z charakterystyką obu zawodników. Milik i Vlahović już pokazali, że mogą grać razem na boisku. Nie wiem, czy jutro wyjdą wspólnie na boisko, bo Milik od dawna nie grał tak dużo. Kiedy wraca Chiesa? Mam nadzieję, że będzie do dyspozycji jeszcze przed pauzą na mundial. Na 100% mogę powiedzieć, że będzie z nami w styczniu“.

Allegri odniósł się także do krytyki, jaka spływa na niego od początku sezonu: “Nie przeszkadzają mi krytyczne głosy. Może się mylę, ale widzę rzeczy inaczej. Trenuję Juventus i wiem, że musimy wrócić do zwyciężania. Robimy to z pasją. Poważnie pracujemy, by przywrócić Juventus na należne mu miejsce. Zwycięstwa to wyjątkowa sprawa. W poprzednim sezonie nie wygraliśmy niczego i teraz powinniśmy być jeszcze bardziej ich głodni“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
1 rok temu

Jest trenerem Juve i mu kibicuję. Wierzę, że z nim wpadnie do gabloty kilka trofeów, wymaga to jednak czasu, który powinien dostać.
Wielkie kluby mają cykle zwycięskie i cykle w których nic nie wygrywają. Gdyby było inaczej bylibyśmy mistrzami ciągle od 100 lat. Teraz jest ten czas trudniejszy i coś mnie trafia jak kibic Juve nie wytrzymuje teraz "ciśnienia". Trzeba zachować spokój.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by redo87