Strona główna » Aktualności » Juventus – Salernitana 2:2 (0:2). Śmietnik zamiast serca
Juventus – Salernitana 2:2 (0:2). Śmietnik zamiast serca
O tym meczu można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że był nudny. Juventus zabrał dziś swoich kibiców na rollercoaster, a przejażdżka zakończyła się podziałem punktów z Salernitaną.
Bianconeri zagrali niezły pierwszy kwadrans, ale po jego upływie do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni i szybko udokumentowali swoją przewagę – Mazzocchi skorzystał z błędu Cuadrado, ograł McKenniego w polu karnym i wstrzelił piłkę, którą z bliska do siatki wepchnął Candreva. W doliczonym czasie gry Bremer dotknął rękę piłkę uderzoną przez Piątka, a Polak po chwili pewnie wykorzystał rzut karny i na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 0:2.
W przerwie Allegri wprowadził Milika za Keana, a gra Juventusu znów zaczęła się układać. W 51. minucie Bremer wykorzystał dobre dośrodkowanie Kosticia i mocnym uderzeniem głową zdobył gola kontaktowego. Kolejne minuty to kolejne ataki gospodarzy, które jednak albo rozbijały się o dobrze broniących gości, albo kończyły uderzeniami z dystansu – tych próbowali Paredes, Vlahović czy Milik. Najbliżej wyrównania był Polak, po jego uderzeniu piłka otarła się o poprzeczkę. W doliczonym czasie gry Vilhena sfaulował Alexa Sandro we własnym polu karnym – uderzenie Bonucciego z 11. metra obronił Sepe, ale był bezradny wobec dobitki kapitana Juve. Kilkadziesiąt sekund później stadion eksplodował, bowiem Milik trafił głową po dośrodkowaniu Cuadrado z rzutu rożnego. Polak zdjął koszulkę, za co otrzymał drugą żółtą kartkę, a po chwili… arbiter anulował jego trafienie. Analiza systemu VAR wykazała, że Bonucci, który nie dotknął piłki ani nie wpłynął na jej tor lotu, w momencie strzału znajdował się na spalonym. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, czerwone kartki obejrzeli jeszcze Cuadrado, Allegri i Fazio, wynik nie uległ już zmianie.
Juventus sam narobił sobie problemów, po czym prawie je rozwiązał. Kolejna strata punktów z niżej notowaną drużyną staje się jednak faktem – Stara Dama wygrała tylko jeden z sześciu ostatnich meczów i musi wziąć się w garść. Już w środę podopieczni Allegriego podejmą u siebie Benficę w spotkaniu kluczowym dla awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Juventus – Salernitana 2:2 (0:2)
51′ Bremer (asysta Kostić), 90′ Bonucci – 18′ Candreva (asysta Mazzocchi), 45′ Piątek (rzut karny)
Juventus (4-3-3): Perin – Cuadrado, Bonucci, Bremer, De Sciglio (62′ Alex Sandro) – McKennie (85′ Soule), Paredes, Miretti (62′ Fagioli) – Kean (46′ Milik), Vlahović, Kostić (78′ Danilo)
Salernitana (3-5-2): Sepe – Bronn, Daniliuc, Fazio – Candreva, Vilhena (90′ Sambia), Maggiore (81′ Kastanos), Coulibaly, Mazzocchi – Piątek (61′ Botheim), Dia (81′ Bonazzoli)
Żółte kartki: 27′ Paredes, 32′ Kean, 45′ Bremer, 83′ Milik – 38′ Maggiore, 53′ Fazio, 55′ Piątek, 72′ Sepe
Czerwone kartki: 90′ Milik (druga żółta), 90′ Allegri (poza boiskiem), 90′ Cuadrado – 90′ Fazio
Analiza Sky wykazała, że Bonucci nie znajdował się na pozycji spalonej:
Wypływają kolejne kontrowersje, bo Candreva zdaje się zdobył gola ręką: