#FINOALLAFINE

Włoskie Stowarzyszenie Sędziów: Jesteśmy przekonani, że wyjaśniliśmy ten incydent

fot. @ Sky Sport

Nie milkną echa wczorajszego meczu pomiędzy Juventusem a Salernitaną, który zakończył się wynikiem 2:2. W doliczonym czasie gry doszło do kontrowersyjnej sytuacji, kiedy Arkadiusz Milik strzelił bramkę, dającą zwycięstwo Starej Damie. Polski napastnik w przypływie emocji zdjął koszulkę za co został ukarany żółtą kartką. Pech chciał, że była to jego druga żółta kartka podczas tego meczu i zawodnik musiał opuścić boisko. Po chwili okazało się, że zdobyta bramka nie została uznana, gdyż po analizie VARu sędziowie stwierdzili, że Leonardo Bonucci znajdował się na pozycji spalonej i mógł absorbować uwagę bramkarza drużyny przeciwnej. Problem tkwi jednak w tym, że sędziowie nie wzięli pod uwagę Antonio Candrevy, który wyznaczał linię spalonego. Zawodnik Salernitany znajdował się w okolicy linii rzutu rożnego i nie był widoczny na kamerach systemu VAR.

W tej sprawie Włoskie Stowarzyszenie Sędziów (AIA) wydało dziś swoje oświadczenie o następującej treści:

“W odniesieniu do incydentu ze spotkania Juventus-Salernitana, pod koniec meczu opublikowane zostało nagranie, najpierw w sieci, a następnie podchwycone przez wiele mediów. Dział techniczny CAN obejrzał wszystkie obrazy udostępnione przez VAR dla danego meczu, nie znajdując żadnej zgodności z kwestionowanym filmem. Dział techniczny CAN zwrócił się również do firmy, która zapewnia obsługę technologiczną dla systemu VAR, czy kamera, o której mowa, określona jako taktyczna, była dostępna dla urzędników VARu na mecz rozgrywany na Juventus Stadium. Zgodnie z udzieloną odpowiedzią, kamera nie była dostępna dla VARu i dlatego nie mogła być użyta przez sędziów. Dzięki temu jesteśmy przekonani, że wyjaśniliśmy ten incydent”.

Incydent nie był jasny bezpośrednio po końcowym gwizdku, ponieważ nadawca DAZN zasugerował, że Lega Calcio potwierdziła, iż linia spalonego została użyta biorąc pod uwagę Candrevę. Później Sky Sports Italia zamieściło film, który temu zaprzeczał, a DAZN wycofał się z poprzedniego twierdzenia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
29 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Bart985
1 rok temu

Jeszcze to grzejecie? Niesamowite.
Błąd systemu, nie pierwszy, nie ostatni, od początku istnienia VAR mówię, że UEFA/FIFA powinny ujednolicić przepisy, również te techniczne, a tak każda liga sobie.

Nie było przekrętu żadnego, bo sędziowie oceniali z tego co mieli. Przepisowo wszystko się zgadza. Zakładam, że tak jest od początku ligi.

Oczywiście jest to lekko śmieszne, że system od m.in. spalonych nie ogarnia całej szerokości boiska, ale... jest jak jest.

1 rok temu

W żadnej topowej lidze nie ma takich jaj z varem jak w SA. Ogląda człowiek różne mecze i jak wpadnie bramka to jest bramka,czasami liniowy wyłapie spalonego. Ale to co widzimy w SA to istny przerost formy nad treścią. Tutaj próbuje się prace doktoranckie tworzyć, i to nie tylko przy bramce ale przy każdej nawet niekontrowersyjnej sytuacji. Daj <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> młotek to się nim w głowę uderzy. Le kabaret.

benny
1 rok temu

My też wyjaśniliśmy ten incydent. .złodziejstwo.

1 rok temu

Oby Super Liga w końcu powstała, trzeba się ewakuować z tych skorumpowanych i uprzedzonych rozgrywek jak Serie A i LM

1 rok temu

Kibice Jventusu: jesteśmy przekonani ,że chooj wam w doopy yebani złodzieje.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Voracious
ESIO_1988
1 rok temu

Co tu dużo mówić kompromitacja sędziów var i tego mema co biegał na boisku i teraz kolejna kompromitacja tego stowarzyszenia. Jak są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> to niech nie sędziują meczów i na każdą kolejka zapraszają sędziów z innych lig. W tych słabszych ligach jak słowacka czy czeska często zdarza się że na jakiś ważny mecz sprowadzają np Marciniaka na derby Pragi więc jeśli we Włoszech mają słabych sędziów to może dobrym pomysłem byłoby co kolejka sprowadzać np 1 czy 2 sędziów

SebX
1 rok temu

Ale cyrk. Ewidwntnie probuja rozwodnic rzeczywistość korpogadka oraz gra na czas. Dziś każdy zamieszany robi w portki poniewaz nie ma dobrej decyzji, a za tydzień czy dwa wszyscy ochlona, zapomna i licza, ze sprawą ucichnie.
Jeśli powtórzą mecz to będzie to mega precedens na przyszłość "dla juve powtorzyliscie, a dla nas nie? Skandal!"
Jeśli nie powtórzą to po prostu jest grana sytuacja typu "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam zrobisz?".

System var od samego początku jest fatalny bo jest uznaniowy, a przepisy gry w pilke są niejasne i jest tu pole do interpretacji i... naduzyc.
Zwróćcie uwagę jak działa challenge w siatkówce, drużyna ma możliwość wpłynięcia na decyzję poprzez obligatoryjne sprawdzenia akcji i tyle. W piłce kapitan zespolu powinien tez mieć taką możliwość np. 1 raz w każdej połowie.

JLo
JLo
1 rok temu

Niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem urzędniczego bełkotu.

AIA uprawia typową urzędniczą "spychologię odpowiedzialności". Zgodnie z treścią oświadczenia sędziowie meczu Juventus Salernitana nie popełnili błędu bowiem nie mieli w ogóle wglądu w obraz kamery "taktycznej", na której można było uchwycić również Candrevę. Czyli "naszym sędziom nie dostarczono odpowiednich obrazów z kamer więc nie mieli w ogóle możliwości wychwycić prawidłowo linię spalonego".

Czyt.: to błąd firmy, która dostarcza "obsługę technologiczną VAR". Więc albo to wina tej firmy albo FIGC, która podpisując umowę z firmą obsługującą nie ujęła takich usług jak obsługa kamery "taktycznej" (a umowa między FIGC a tą firmą z pewnością jasno precyzuje zakres usług firmy dostarczającej obraz z kamer na wóz VAR). Ja obstawiam, że to leśne dziady z FIGC dały jednak ciała. Nie wierzę żeby AIA miało kłamać w oświadczeniu ....
aż się wierzyć nie chce że wóz VAR ma dostęp wyłącznie do tych kamer z których leci obraz dla widzów (bo chyba do tego się to sprowadza)...niezły cyrk.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by JLo
Juventus1897Turyn
1 rok temu

Wytłumaczcie mi jedno proszę. Skoro Candreva wyznaczał linię spalonego to mógłby ją także wyznaczać Cuadrado. Przecież nie byli w polu karnym a Juan był bliżej linii bramkowej a stali obok siebie. Więc jak to jest? Obaj nie byli w polu karnym. Czyli jednak spalony był ?
P.S. To oznacza że Cuadrado był na spalonym.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Juventus1897Turyn
Solid
1 rok temu

To aż dziwne że nigdzie na świecie się do tej pory nie wydarzyło nic podobnego.
Nasuwają się następujące pytania:
Czy to tylko SerieA ma tę okrojoną ilość kamer na boisko czy tak samo jest w PremierLeague?
Czy gdyby taka bramka zdecydowała o mistrzostwie ligi i okradziony zostałby np: Inter to czy też liga była by taka szorstka?
Czy realizatorzy tego widowiska nie mogli wyświetlić tego wydarzenia na telebimie jak niegdyś stało się z "główką Zidana"?

Co się musi wydarzyć żeby ktoś uznał oczywistą sprawę że VAR, który ma pomagać, zawiódł.
PS
Uważam że strata punktów przybliża nas do zwolnienia Allegriego, więc to jedyny plus tego remisu.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Solid
Martino
1 rok temu

Spalonego nie było ale że nie widać tego było z naszych kamer które nie pokazują całej szerokości boiska, to znaczy że spalony był. F#@& logic.

Danielpiero
1 rok temu

Chociaz by to wzięli na klate tchórze

Striker
1 rok temu

Ośmieszyli się tym oświadczeniem. Inna sprawa że Juve zagrało słabo, szczególnie w pierwszej połowie.

Qdzesn
1 rok temu

Oddajcie nam 2 punkty złodzieje

stilo
1 rok temu

Czy to zostanie wyjaśnione czy nie - nie ma najmniejszego znaczenia. Faktem jest ze ledwo ugraliśmy 1 ptk z beniaminkiem, a odpowiada za to wielki strateg Allegri. Mam nadzieje, że chociaż ostro nawrzucał sędziemu i zostanie zawieszony na minimum 3 mecze, abyśmy nie musieli go ogladać

Poke
1 rok temu

Czyli jednym slowem: "...przeanalizowaliśmy caly dostępny materiał na NASZYCH kamerach. Nie było na nich widać Candrevy więc był spalony ..." ?!
To jest jakiś kosmos. Tego tak nie można zostawić.

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Poke
Fed2012
1 rok temu

Czy ja dobrze rozumiem, że sędziowie Var przy ocenie określonych sytuacji o spalonym nie mają możliwości wglądu na całą powierzchnię boiska? Powinny gdzieś polecieć głowy za ten wczorajszy przekręt. To była jawna kradzież, jeszcze gol ręką dla Salernitany uznany.