Ravanelli i Chiellini komentują problemy Juventusu
Kryzys Juventusu trwa, a sytuację drużyny z Turynu omawiają jej byłe gwiazdy. W wywiadzie dla Sky Sports Italia Giorgio Chiellini stwierdził:
„Przykro mi, gdy widzę, że ekipa ma takie problemy. Na pewno nie ma jednego winowajcy, a w klubie jest wielu ludzi, którzy – pracując wspólnie – mogą robić więcej. Przeżywałem już podobne trudności w 2010 roku” – podsumował obrońca.
Mniej dyplomatyczny w swojej ocenie był Fabrizio Ravanelli. Były napastnik Starej Damy powiedział redakcji mediolańskiego Libero, że:
„W tym składzie jest tylko 13-14 zawodników Juve. Wielu z nich brakuje charyzmy i osobowości, by nosić tę koszulkę. To przygnębiająca i pozbawiona charakteru drużyna”.
Kolejnym ligowym rywalem Juventusu będzie ekipa Torino. Mecz derbowy na stadionie rywali zaplanowano na 15 października. Sześć dni później Bianconeri podejmą u siebie Empoli.
Nie dociera do mnie w to co się dzieje, przed rozpoczęciem sezonu w zyciu bym nie powiedział, że w pazdzierniku wszyscy nas pochowają i będzie taka na prawdę smutna, żałosna i nie wiem jeszcze jaka atmosfera. Nikt w tą drużynę już nie wierzy.
Będę mniej dyplomatyczny od Ravanellego ale Juventus staje się /stał się już/ klubem memem zatrudniając memo trenera Memiliano Allegriego i ściągając memo piłkarzy jak Di Maria /głównie przez kontuzje i urazy/,niechcianego w ... OM - Milika, Paredesa, gościa od szamanów - Pogbę, Kostica - będącego młodszym bratem Krasica i kilku innych patałachów, emerytów, kontraktowych naciągaczy. Niestety.
Przecież to nie nasza wina. To wina zawodników że nie potrafią grać ze sobą.
No pewnie. Wszyscy jesteśmy winni.