Gdzie obstawiać zakłady bukmacherskie na Juventus F.C?

fot. @ juventusfc / twitter.com

Mimo że oczy całego piłkarskiego świata zwrócone są właśnie na rozgrywane w Katarze Mistrzostwa Świata, to fani klubowego futbolu przede wszystkim odliczają dni do wznowienia sezonu w ligach krajowych. Nie inaczej jest z kibicami Juventusu, którzy po udanej końcówce 2022 roku liczą na kontynuacje dobrej serii i powrót Starej Damy do czołówki Serie A. Dla Bianconerich niewątpliwie nieobecność reprezentacji Włoch na Mundialu powoduje mniejsze zainteresowanie imprezą, jednak na pewno wielu z kibiców śledzi poczynania na tej imprezie zawodników Juve, których jest aż 11 – najwięcej z klubów Serie A: Adrien Rabiot (Francja), Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik (Polska), Dusan Vlahović i Filip Kostić (Serbia), Gleison Bremer, Danilo i Alex Sandro (Brazylia), Leandro Paredes i Angel Di Maria (Argentyna) oraz Weston McKennie (USA).

Oprócz graczy biorących udział w Mistrzostwach Świata na zgrupowania swoich reprezentacji wyjechali również Leonardo Bonucci, Federico Chiesa, Federico Gatti, Nicolo Fagioli, Fabio Miretti i Juan Cuadrado. Do dyspozycji Massimiliano Allegriego pozostało więc niewielu zawodników: Mattia Perin, Daniele Rugani, Manuel Locatelli, Moise Kean, Matias Soule, a także zmagający się z urazami Mattia De Sciglio, Paul Pogba, Kaio Jorge i Nathan Ake. Wszyscy brali udział w treningach odbywających się w Vinovo razem z zespołem rezerw, po którym udali się na urlop i do treningów wrócą 6 grudnia. Na pozostanie w Turynie zdecydował się Federico Chiesa, który jest zdeterminowany, by jak najszybciej wrócić do pełnej dyspozycji i czas wolny chce przeznaczyć na treningi. Podobnie jak Paul Pogba, który z kolei trening będzie odbywał w USA, gdzie przebywa z rodziną. Treningi całej grupy zostaną wznowione 6 grudnia i potrwają do Wigilii Bożego Narodzenia.

Okres ten będzie kluczowy dla dyspozycji, w której zobaczymy Juventus w styczniu, który może być kluczowy dla tego, jak potoczą się dalsze losy klubu. Odpadnięcie z Ligi Mistrzów oznacza bowiem duże straty finansowe, których nawet wygranie Ligi Europy nie wynagrodzi. Być może jednak wizerunkowo byłby to dobry prognostyk, gdyby Stara Dama w końcu wygrała jakieś europejskie trofeum, nawet jeżeli nie będzie to upragniona Champions League. W Serie A z kolei sytuacja nie wydaje się już tak dramatyczna jak jeszcze kilka tygodni temu. Seria 6 zwycięstw bez straty gola, w tym wygrane z Interem i Lazio, pozwoliły Bianconerim zakończyć rok kalendarzowy na trzecim miejscu w tabeli.

Typy bukmacherów

Mimo straty aż 10 punktów do liderującego Napoli bukmacherzy wciąż nie skreślają Juventusu z wyścigu o Scudetto. Styczniowe pojedynki ze słabszymi teoretycznie Cremonese, Udinese i Monzą będą testem, czy drużyna Massimiliano Allegriego potrafi utrzymać wysoką formę i robić to, z czego w przeszłości była znana – wygrywać nawet wtedy, gdy gra słabo. Decydujące z kolei mogą być pojedynki z zawsze mocną Atalantą i przede wszystkim Napoli. Jeśli zespół Piotra Zielińskiego wygra na własnym stadionie z Juve, to stanie się murowanym faworytem do zdobycia upragnionego Scudetto. Aktualnie poza Napoli po równo ocenia się szanse na wygranie ligi Milanu, Juventusu i Interu. Po porażce z Juve spadły według bukmacherów szanse Lazio, natomiast Roma i Atalanta mają bić się co najwyżej o miejsce w TOP4. Najlepsze zakłady dotyczące spotkań Juve i Serie A znajdziecie w kategorii Piłka nożna na Oszustwo.info .

W przypadku trwającego Mundialu przed turniejem największe szanse na wygrane dawano Brazylii i Argentynie, jednak po sensacyjnej porażce z Arabią Saudyjską Messi i spółka spadli mocno w rankingach. Za nimi Francja, która nie zawiodła w spotkaniu z Australią między innymi dzięki bardzo dobrej postawie Adriena Rabiota. Dalej bez niespodzianek: Anglia, Hiszpania, Portugalia, Holandia i Belgia, czyli drużyny, które niemal zawsze są uznawane za potencjalnych kandydatów do wygrania mistrzostw. W czołówce aktualnie brakuje reprezentacji Niemiec, która w pierwszym meczu uległa Japonii 1-2.

Postawa Juventinich na mundialu

To w jakiej formie zaprezentują się zawodnicy Juventusu na turnieju w Katarze może mieć spory wpływ na ich dalsze losy w koszulce w biało-czarne pasy. Adrien Rabiot, Arkadiusz Milik, Alex Sandro, Leandro Paredes, Angel Di Maria i Weston McKennie nie mogą być pewni tego, czy w przyszłym sezonie dalej będą grać dla Juve. Możliwe, że kilku z nich już w styczniu odejdzie do innego klubu. W przypadku Adriena Rabiota, którego kontrakt kończy się w czerwcu, sytuacja wydaje się bardzo korzysta dla Francuza, który do ostatnich kilku bardzo dobrych występów pod batutą Allegriego dołożył bardzo dobry występ w meczu Francji z Australią, w którym strzelił gola i zaliczył asystę.

Niezależnie od tego w jakim składzie wystąpi Stara Dama od stycznia pewnym jest, że wymagania stawiane przez zarząd i kibiców będą wysokie. Drugie miejsce w Serie A, puchar Włoch i półfinał Ligi Europy, w której na początek Juve zmierzy się z Nantes, to według włoskich dziennikarzy minimum, które musi osiągnąć Allegri, by nie pożegnać się z posadą. Sceptycy są jednak zdania, że w związku z kłopotami finansowymi, zarządowi wystarczy zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów i pozostawienie dobrego wrażenia po grze zespołu.

Terminarz Juventusu:

• 04.01.2022 Cremonese – Juventus, 18:30, środa, Serie A.
• 07.01.2022 Juventus – Udinese, 18:00, sobota, Serie A.
• 13.01.2022 Napoli – Juventus, 20:45, piątek, Serie A.
• 19.01.2022 Juventus – Monza, 21:00, czwartek, 1/8 Pucharu Włoch.
• 22.01.2022 Juventus – Atalanta, 20:45, niedziela, Serie A.
• 29.01.2022 Juventus – Monza, 15:00, niedziela, Serie A.