#FINOALLAFINE

Czy Vlahović powtórzy los de Ligta?

Dusan Vlahovic Torino Juventus Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Dusan Vlahović nie będzie wspominał dobrze pierwszej części tego sezonu. Powtarzające się problemy z pachwiną sprawiały, że Serb nie mógł dojść do pełnej dyspozycji. Napastnik miał nadzieję, że odbije sobie wszystko dobrym występem na mundialu w Katarze, ale zdobył tam tylko jedną bramkę i odpadł wraz z Serbią w fazie grupowej.

Zimą tego roku Vlahović przybył do Turynu jako długo wyczekiwany topowy snajper, który miał wieść prym w Juventusie, który odrodzi się pod wodzą Massimiliano Allegriego. Sprawy do tej pory potoczyły się jednak w dość przeciętny sposób, a Corriere dello Sport zastanawia się, czy Serb nie podzieli ostatecznie losu Matthijsa de Ligta. Holender był typowany nawet na kapitana zespołu, ale ostatecznie sfrustrowany nieco brakiem sukcesów w Europie zdecydował się na transfer do Bayernu Monachium.

Oczywiście odejście obrońcy powiązane było z długością jego kontraktu, ale jeśli Bianconeri nie wrócą na stałe na właściwe tory, nie można wykluczyć wątpliwości, które będą pojawiać się w głowie Vlahovicia. Kibiców Starej Damy może martwić zainteresowanie klubów Premier League, które już zimą są gotowe wyłożyć na stół konkretne kwoty. Corriere dello Sport twierdzi, że w styczniu Chelsea, Manchester United i Arsenal są w stanie zaoferować za Serba 70-80 milionów euro.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Garreat
1 rok temu

kasztan do sprzedania

Sebass123
1 rok temu

Jak narazie to wogole sie nie splacil , dla mnie czlowiek zagadka czy w koncu odpali ma miare 70mln wydanych ? Czy nie ? Dać czas do końca sezonu Forza Juve

AdP83
1 rok temu

Gdzieś czytałem że wymiana na Joao Felixa.

semtex_yo
1 rok temu

jest Kean wiec mozna spac spokojnie. a tak powaznie to jak narazie Vlaho nie spelnia oczekiwan i czas oceny przyjdzie na koniec sezonu.