#FINOALLAFINE

Cremonese – Juventus 0:1 (0:0). Znowu to zrobili

Siódme kolejne ligowe zwycięstwo Juventusu stało się faktem. Bianconeri długo męczyli się z niżej notowanym rywalem i kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, sprawy w swoje ręce wziął Arkadiusz Milik.

Gospodarze odważnie weszli w ten mecz i szybko zaczęli zagrażać bramce Juve – najpierw Bremer zablokował strzał Dessersa, a kilka chwil później do siatki po błędzie Soule i Szczęsnego trafił Valeri, ale bramka nie została uznana z powodu spalonego. Podopieczni Allegriego odpowiedzieli niecelnym strzałem Bremera po dośrodkowaniu Kosticia z rzutu wolnego oraz niezłym uderzeniem Soule z dystansu, które Carnesecchi odbił na rzut rożny końcówkami palców. Przed przerwą strzału z dystansu spróbował jeszcze Kostić, ale mocno uderzona piłka nieznacznie minęła bramkę gospodarzy.

Po przerwie Bianconerim nadal brakowało konkretów w poczynaniach ofensywnych, na co Allegri zaregaował wprowadzeniem Chiesy i Keana. Skrzydłowy szarpał i ożywił grę swojej drużyny, ale to Cremonese było bliższe trafienia – najlepszą sytuację miał Dessers, który w sytuacji oko w oko ze Szczęsnym trafił w słupek. Końcówka meczu to mało składnych akcji i dużo brudnej gry z obu stron. W tym chaosie lepiej odnaleźli się Bianconeri – na początku doliczonego czasu gry szarżujący Rabiot został sfaulowany w odległości około 25 metrów od bramki rywali, a do stojącej piłki podszedł Milik, który precyzyjnym uderzeniem w prawy dolny róg bramki ustalił wynik meczu.

Nie było to atrakcyjne widowisko, ale na koniec liczy się wynik – Juventus wraca do Turynu z kompletem punktów i może w spokoju szykować się do sobotniego starcia z Udinese.

Cremonese – Juventus 0:1 (0:0)
90′ Milik

Juventus (3-5-1-1): Szczęsny – Gatti, Bremer, Danilo – Soulé (55′ Chiesa), McKennie (67′ Rabiot), Locatelli, Fagioli (55′ Kean), Kostić (85′ Iling) – Miretti (67′ Paredes) – Milik

Cremonese (3-5-2): Carnesecchi – Ferrari (59′ Hendry), Bianchetti (90′ Ciofani), Loczoszwili – Sernicola, Castgnetti (75′ Milanese), Pickel, Meite, Valeri – Okereke (59′ Buonaiuto), Dessers (75′ Afena-Gyan)

Żółte kartki: 55′ Ferrari, 67′ Dessers, 70′ Meite, 89′ Valeri, 90′ Loczoszwili – 71′ Rabiot, 71′ Bremer, 90′ Kean

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
38 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Demon Prince
1 rok temu

Momentami nie dało się patrzeć, ale najważniejszy jest wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że doświadczenie łapała młodzież.

JLo
JLo
1 rok temu

Dopóki są wyniki nie mam zamiaru narzekać na styl, tym bardziej że średnia wieku grających wczoraj piłkarzy wynosiła pewnie poniżej 25 lat.
Nie przypominam sobie kiedy ostatnim razem Juventus miał tak młodą drużynę a raczej takiej sytuacji nie było w ciągu mojego kibicowania tej drużynie (czyli w ciągu grubo ponad 25 lat).

Kulaunogi89
1 rok temu

1. Oglądało sie to ciężko i oczy bolały .
2. Ciężki teren to fakt.
3. Styl a w zasadzie jego brak ..
4. Młodzież na boisku na plus niech grają po to są takie mecze.
5. 7 zwycięstwo z rzędu bez straty gola.
6. Za 5 lat nikt nie będzie pamiętał stylu liczy się wynik.
7. FJ🖤🤍
Ps . Szczęsny obudź się to nie sylwester marzeń..

Poke
1 rok temu

Dobra, kto oczekiwal ze po tak dlugiej przerwie będzie to wyglądać inaczej chyba jeszcze wierzy w Mikołaja. Ciężko się to oglądało. Ważne 3 pkt. I cieszy bramka Polaka. To chyba jedyny optymistyczny akcent. Reszta do zapomnienia.

1 rok temu

Co którzy myśleli, że to będzie spokojna wygrana chyba oglądają Juve od wczoraj.. Było wiadomo, że będą męki. Jest wygrana i to się liczy. Wróciła seryjna skuteczność i cieszy 0 z tyłu. Brzydko ale skutecznie to przecież znak rozpoznawczy Maxa.

Tab
Tab
1 rok temu

Z Gattim to zawodnicy CREMONESE bawili się, jak z dzieckiem. Ten Pan to jakieś nieporozumienie.

Qbolo
1 rok temu

Te 3 punkty mocno wyciśnięte, ale cieszę się, że są - zwłaszcza w kontekście wyniku Napoli (Inter dziś też nie zagrał wielkiego meczu, nawiasem mówiąc). Forza Juve!

Grk1989
1 rok temu

Od początku sezonu mamy pecha do kontuzji i tak trzeba się cieszyć z tego co jest będzie lepiej ze spadkowiczmi każdej drużynie nie idzie a mają full skład

Sebass123
1 rok temu

Piekne 3 pkt liczy sie wynik nie styl
Juventus od x lat nie gral pieknego futbolu tylko cynizmen wygrywal wiekszosc meczy kiedy wy sie tego Nauczycie ze juve nigdy nie bedzie gralo pieknego futbolu … od 7 kolejek nie przegrali , bramki nie stracili brawo Max . Mecz do zapomnienia 3 pkt i lecimy dalej

Kaviedes
1 rok temu

No to Arek już się spłacił

krzych1988
1 rok temu

Wolalbym sezon bez LM niz awansowac w takim stylu i potem becki od Maccabi. Bez wstrzasu nic u nas sie nie zmieni i tak beda wygladac kolejne sezony z Allegrim na lawce.Gosc krzyczy calma w 82 minucie meczu z Cremonense!

1 rok temu

7 zwyciestwo z rzedu do zera. Nie obchodzi mnie jak wazne ze 3 pkt. Juve znowu nauczylo sie wygrywac mecze ktorych nie powinni wygrywac.

LimaK
1 rok temu

Ładna bramka z wolnego i tyle dobrego w tym meczu.

Bart985
1 rok temu

Jest jedna rzecz dla której warto żyć
(farciarskie zwycięstwa Genialnego Taktyka po golu rzadszym niż tęczowy jednorożec) i nie zmienia się nic, wszyscy
Jest jedna rzecz dla której warto żyć...

Warto było przemęczyć ten Mundial żeby obejrzeć to złoto. 

Wschodnie czy zachodnie, nowe rzeczy dziś tworzymy
Trudności przeskoczymy i do reszty dołączymy
Nikt z nowością nie przeskoczy, z konsekwencją kroczymy
Starą wydeptaną ścieżką z bagażem doświadczeń

Joł, Genialny Taktyk na wieki dzifki!

andim10
1 rok temu

Po pierwsze FORZA JUVE.
Po drugie piach ,dno, wodowrosty i rów mariański.
Nie ma czego komentować, te trzy punkty to przypadek. 
Wyglądamy jak nasza reprezentacja, brońmy się jak możemy, laga do przodu i może coś wpadnie. 
Grande strateg ,,michniewicz,, robi wszystko aby go zwolnili a oni go trzymają. Odbierał by kasę i odpoczywał.
Zmienił najlepszego u nas Soula. 
I nie piszcie proszę że ważne 3 punkty. Z takimi zespołami powinno się wychodzić jak po swoje, a nie liczyć na łut szczęścia.
Tego się nie da oglądać.
Powtórzę po raz kolejny pod tym trenerem cały świat odjeżdża nam jak pendolino, a my stoimy.
Serce boli.
FORZA JUVE