#FINOALLAFINE

Napoli – Juventus 5:1 (2:1). Upokorzeni

Grafika Meczowa Juvepoland Serie A Napoli Juventus

Wstydliwa porażka Juventusu w Neapolu. Bianconeri wyjeżdżają ze Stadio Diego Armando Maradona z bagażem pięciu bramek.

Gospodarze szybko, bo w 14. minucie otworzyli wynik spotkania – Osimhen wbił piłkę do pustej bramki po tym, jak Szczęsny obronił strzał Kwaracchelii. W 39. minucie było 2:0 – tym razem Nigeryjczyk podał Gruzinowi, który płaskim uderzeniem nie dał szans bramkarzowi. Przed przerwą Juventus odrobił część strat – Di Maria odnalazł się w polu karnym po podaniu Milika i oddał plasowany strzał tuż przy słupku.

Druga połowa to defensywna katastrofa w wykonaniu Juve – w 55. minucie do bramki po rzucie rożnym trafił całkowicie niepilnowany Rrahmani, a w 10 minut później Kwaracchelia przejął piłkę po fatalnej stracie Bremera i dośrodkował ją na głowę Osimhena, który przeskoczył Sandro i trafił na 4:1. W 72. minucie wynik meczu ustalił Ełmas, po którego strzale piłka odbiła się od Sandro i zmyliła Szczęsnego.

Juventus musi szybko wylizać rany i podnieść się do walki o miejsce w czołowej czwórce tabeli. Bianconeri w czwartek zagrają w Pucharze Włoch z Monzą, z kolei w niedzielę czeka ich domowa potyczka z Atalantą.

Napoli – Juventus 5:1 (2:1)
14′ Osimhen, 39′ Kwaracchelia (asysta Osimhen), 55′ Rrahmani (asysta Kwaracchelia), 65′ Osimhen (asysta Kwaracchelia), 51′ Elmas (asysta Di Lorenzo)

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Danilo (73′ Iling), Bremer, Alex Sandro – Chiesa, McKennie, Locatelli (56′ Paredes), Rabiot (83′ Soule), Kostić – Di Maria (73′ Miretti), Milik (56′ Kean)

Napoli (4-3-3): Meret – Di Lorenzo, Rrahmani, Kim, Rui (70′ Olivera) – Anguissa, Lobotka, Zieliński (79′ Ndombele) – Politano (46′ Ełmas), Osimhen (79′ Raspadori), Kwaracchelia (89′ Lozano)

Żółte kartki: 44′ Danilo

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
33 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Semprealex
1 rok temu

ale daremne niektóre komentarze. Rozbiło nas fenomenalnie grające Napoli a ci, którzy piszą, że nie potrafimy grać z mocnymi chyba zapomnieli o zwycięstwach nad Interem i Lazio. Weźcie się w łeb walnijcie co poniektórzy. Było 8 zwycięstw bez straty gola i wskoczenie na pozycję wicelidera to styl się nie podobał. Są tacy, którym nigdy nie dogodzisz. Wczoraj akurat nic nie wychodziło i trudno, takie mecze się zdarzają. Bremer od razu po kontuzji nie czuł gry, Napoli co strzał to bramka i tak to się po prostu potoczyło, nie ma co się wieszać. Jedziemy dalej

Arkadio
1 rok temu

Gratuluje wszystkim tym, którzy po naszych zwycięstwach, choćby i fartownych biją pianę z pyska i są niezadowoleni, a kiedy przegrywamy 5-1 to otwierają szampany i pieją z zachwytu. Żal mi was.
Większość nie twierdzi, że Juve gra dobrą piłkę, przeciwnie, cieszy nas że mimo jakby nie patrzeć kryzysu i wiecznego szpitala w zespole zaliczamy 8 zwyciestw z rzędu (kiedy większość obecnych płaczków wieszczyło brak pucharów w przyszłym sezonie), szukamy pozytywów że chociaż w aspekcie obronnym coś ruszyło względem początku sezonu. Ale spoko, są priorytety, jedni lubią jak klub wygrywa, inni potrzebują powodów żeby móc sobie ulżyć.

A teraz możecie czekać na kolejne newsy, żeby sobie dalej poszczekać jak to dobrze że spuścili nam manto. Ale skoro Allegriego nie zwolniono po blamażu w LM, kiedy kompletnie nic nie wychodziło ani tam ani w lidze, to możecie pomarzyć, że tylko dlatego, że rozbiło nas genialne w tym sezonie Napoli to Max poleci. Czy wam się to podoba czy nie klub nie będzie rozliczał trenera za jeden mecz. Prawdopodobnie jeśli będzie top4 to Max zostaje i tyle. Bo dla zarządu liczy się efekt końcowy, a wy powód do narzekania znajdziecie tak czy inaczej. Za długo czytam tu komentarze, żeby nie zauważyć że jest grupa użytkowników którym zawsze coś nie pasuje i którzy zawsze dokładnie wiedzą kto jest winny, a nawet kiedy ten rzekomy winny zostaje usunięty i nic to nie zmienia to po prostu znajdują kolejnego winnego.

Chciałbym tylko przypomnieć, że cały projekt 'hegemon z Turynu' posypał się po odejściu Marotty, w którym ogromna ilość tutejszych ekspertów od futbolu upatrywała przyczynę braku triumfu w LM i żądała jego odejścia. Niestety wasz mokry sen się spełnił i teraz jesteśmy tu gdzie jesteśmy.

A co do samego meczu. Fatalnie się zaprezentowaliśmy (szkoda tych prezentów od Bremera, których było od groma), a Napoli w tym sezonie niestety ewidentnie zasługuje na scudetto jeśli nie spuszczą nogi z gazu.
Ja ze swojej strony do Maxa mam główny zarzut o to, że kiedy drużyna była już w turbo dołku to grę drużyny wyciągnęła młodzież (może nawet uratowali mu posadę, która prawdopodobnie wisiała na włosku). Dała jakiś polot, jakąś świeżość i gryzienie trawy. Taki Miretti i Fagioli owszem, popełniają błędy, ale swoją ruchliwością i pokazywaniem się do gry dają opcje rozegrania w ataku. A tu stopniowo mecz po meczu zostali spowrotem odstawiani na ławkę. Fagioli to jak najbardziej zasługiwał na grę we wczorajszym meczu kosztem McKenniego.

Poke
1 rok temu

Tak na chłodno.
Niektórzy nigdy nie powinni założyć koszulki Juve I wychodzić na boisko.
Błędy można wybaczyć. Ale braku zaangażowania nigdy.
Konia z rzędem temu kto wskaże która bramka Napoli nie padła po braku asekuracji z naszej strony czy za mało agresywnej grze obronnej. No może ta po rzucie różnym.
Liczyłem że na taki mecz mentalnie się zmobilizują i pokażą "jaja".
Niestety, zabrakło jednej i według mnie najważniejszej rzeczy, charakteru.

Book
1 rok temu

Przewaznie mecze,gdzie popelnia sie tyle błędów koncza sie takimi wynikami ,gdzie przeciwnik jest silny i nie ma litosci.Mysle,ze po trzeciej bramce,Napoli dostalo takiego kopa mentalnego gdzie trybuny ich poniosly w ten sposob,ze nie bylo czego z nas zbierac.

My nie potrafimy grac meczow z tak mocnymi druzynami,my nie potrafimy grac na wyjazdach,my nie potrafimy grac ofensywnie z nikim,niezaleznie gdzie.Nie mamy czego szukac w pucharach europejskich w tym sezonie .

1 rok temu

Zasłużyli na tą wygraną. My nie mieliśmy argumentów. Nie ma sensu teraz roztrząsać dlaczego. Boli taka porażka z takim rywalem ale nie pokazaliśmy nic. FJ.

Debeva
1 rok temu

Szkoda na was strzępić ryja. Dziwny naród podzielony w każdej kwestii idealnie na pół. Na prawdę nie wiem co was tak cieszy.
Napoli w tym roku to walec, nie mieliśmy żadnych szans.

Andryu
1 rok temu

Moim zdaniem Allegri błędnie i za szybko postawił na Bremera po kontuzji, Rugani ostatnio wyglądał pewnie i po fakcie można stwierdzić, że zagrałby lepiej.

1 rok temu

Po pierwsze Forza JUVE
Po drugie piach, dno i wodorosty. Nie ma co zbierać.
I co dziś napiszą ci którym pasuje wygrywanie przypadkowe 1-0, w stylu który przypomina okręgówkę.
Przyszła weryfikacja z zespołem co potrafi grać na małej przestrzeni, presuje i chce grac w piłkę.
To była różnica klasy, jak nie dwóch.
Nie piszcie tylko że jakiś zawodnik jest słaby lub bez formy, bo zapytam was kogo takiego dobrego miało Napoli.
Odpowiedz jest jedna TRENER. Gościu z wizją, dający zawodnikom swobodę przy odpowiedniej taktyce.
My mamy Michniewicza takiego betona że głowa boli. Niech mi ktoś wytłumaczy jak można trzymać takiego gościa na ławce trenerskiej.
Zapomnijcie że Di Marija i Rabiot przedłużą kontakt. Przy takim pseudotrenerem musieli by być samobójcami.
Napiszę po raz kolejny, będziemy się długo zbierać jak ten gościu dokończy u nas kontrakt.
Po takim blamażu to powinien sam na konferencji podać się do dymisji.
No i cały weekend poszedł się .....
Forza JUVE

1 rok temu

Juventus przejechany przez kosiarkę, walec, kombajn ... zmłócony, zbity, związany i wypluty. Mina Allegriego, który nie wie co się dzieje oddaje wszystko ale nie winiłbym go, ponieważ on jest trenerem z przypadku.
Większość grajków obecnie zakłada koszulkę Juve również z przypadku.
W 17 meczach Juve wybornego Maksia straciło 7 bramek, a dziś w 72 min. 5. Wojtek wraca do domu przed... 6.

Demon Prince
1 rok temu

Zderzenie z brutalną rzeczywistością... Murowanie i ślizganie się na zero z tyłu jest dobre na średniaków. Jak najbardziej zasłużony łomot!

1 rok temu

Bardzo dobrze że Napoli obnażyło Juventus i wielkiego taktyka Maksia, bo co niektórzy przez oststnie tygodnie naprawdę uwierzyli że on jest dobrym trenerem

Nasz skład to zbieranina ogórków, idziemy droga Milanu sprzed dekady i zgadijcie kto ich wtedy doprowadził do upadku? Wielki wirtuoz maksiu

Krzychu89
1 rok temu

No zlitowalby się coach i zrobił przerwę.

1 rok temu

Dlaczego Fagioli na ławce cały mecz? 🙁

mjecho
1 rok temu

Jak na Juve przystało, nie potrafimy po prostu przegrać, my się musimy totalnie zbłaźnić. Allegri może dorzucić kolejne niechlubne rekordy do swojej kolekcji. Jeśli ten patałach nie zostanie zwolniony, to życzę spadku poza pierwszą czwórkę na koniec sezonu. Nie chcę, by Juve było pośmiewiskiem w LM. Tak jak kibice Interu wyjeżdżają co jakiś czas z triplettą, tak za chwilę kibice Napoli będą mogli pójść w ich ślady.

Kaprysman
1 rok temu

Pany adminy bo nie mogę się zalogować na forum, proszę mnie tu pomóc. Od początku zmian nie mogę się zalogować na forum mimo, że na stronie mogę pisać komenty.

1 rok temu

Upokorzenie to ma miejsce gdy są jakieś aspiracje, u nas gramy takie totalne minimum, że aż nie można powiedzieć o niczym innym jak o przewidywanym blamażu.

Zero zaskoczenia - gramy to samo co cały rok, a nawet 2 lata.

Podziękujcie za to perspektywiczne Juve pod skrzydłem Allegriego.
On ma wiele pucharów, on wie co robi.
To najlepszy trener na kryzys.
Zna środowisko.
Ma świetny kontakt z młodymi, plus Pogba go uwielbia.

Co za paździerz - SZYBKA DYMISJA nic innego!

Ostatnio edytowany 1 rok temu by Solid
LimaK
1 rok temu

WSTYD!!!

rashom
1 rok temu

Tylko jedno słowo: Kompromitacja! Tak się kończy brak jakiegokolwiek pomysłu na grę i wymęczone zwycięstwa 1:0 z drużynami pokroju Cremonese. Napoli nas dzisiaj zdemolowało, a co najgorsze, zdemolowało całkowicie zasłużenie. Tutaj nawet nie ma o czym mówić, to była różnica klas. 

Ostatnio edytowany 1 rok temu by rashom