Strona główna » Aktualności » Nowe spekulacje w sprawie sekretnej umowy między Ronaldo i Juventusem. Czy Portugalczyk wykonał sprytny ruch?
Nowe spekulacje w sprawie sekretnej umowy między Ronaldo i Juventusem. Czy Portugalczyk wykonał sprytny ruch?
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland
Jednym z ważnych wątków związanych z dochodzeniem, jakie turyńska prokuratura prowadzi przeciwko Juventusowi, są pieniądze, które klub miał przekazywać piłkarzom poza systemem podatkowym. Zdaniem śledczych, w okresie pandemii, włodarze Starej Damy mieli prosić swoich zawodników o zgodę na odroczenie wypłaty części ich wynagrodzeń, choć oficjalnie sugerowano, że gracze zrzekli się tych środków.
Największe zaległości miały dotyczyć ówczesnej gwiazdy drużyny, czyli Cristiano Ronaldo. Zgodnie z doniesieniami turyński gigant wciąż jest dłużny atakującemu ponad 19 milionów euro, a przedmiotem poszukiwań prokuratorów był dokument, w którym obie strony miały spisać konieczne ustalenia. Istnienie wymienianego papieru byłoby dla działaczy Juventusu bardzo kłopotliwe, ponieważ potwierdzałoby, że proceder, o który oskarżają ich śledczy, bez wątpienia miał miejsce.
Nowe informacje na ten temat pojawiły się niedawno w filmie wyemitowanym przez włoskiego nadawcę publicznego RAI 3. W dokumencie tym anonimowo wypowiada się jeden z prawników Ronaldo, który twierdzi, że:
„Ten kontrakt istnieje, ale jest tam tylko podpis ze strony Juventusu. Ronaldo niczego nie podpisywał, bo ma dobrych doradców”.
Ewentualny brak podpisu Ronaldo na dokumencie podawałby w wątpliwość jego wartość prawną i stawiałby śledczych w trudnej sytuacji. Jednocześnie Portugalczyk i jego eksperci nadal szukają drogi do odzyskania należności, jaką Juventus miał obiecać piłkarzowi.