Strona główna » Aktualności » Chiesa o kontuzji: Długo nie mogłem wychodzić z domu
Chiesa o kontuzji: Długo nie mogłem wychodzić z domu
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
W listopadzie zeszłego roku Federico Chiesa zakończył rehabilitację po przewlekłej kontuzji kolana. Z tej okazji Juventus i Amazon Prime udostępniły film „Back on Track”. W dokumencie, którego tematem jest walka 25-latka o powrót na boisko, piłkarz opisał między innymi moment, w którym doznał urazu:
„Smalling interweniował w momencie, w którym miałem kopnąć piłkę. Poczułem ukłucie w kolanie i myślałem, że zerwałem ścięgno. Upadłem, a kolano się przemieściło. Chciałem się jeszcze upewnić, ale z każdym krokiem słyszałem dźwięk. Powiedziałem lekarzowi, że straciłem czucie, a przy próbie zmiany kierunku miałem wrażenie, że kolano wyskoczyło ze stawu”.
„Podszedł do mnie Lorenzo Pellegrini i przekazałem mu, że kolano jest zupełnie rozwalone. Gdy medyk próbował sprawdzić mój zakres ruchów, by przekonać się czy więzadło jest zerwane, zalałem się łzami. Widziałem jego wyraz twarzy i to, jak potrząsał głową, więc udzieliły mi się desperacja i smutek. Żadne słowa nie były potrzebne”.
Jednym z aspektów związanych z leczeniem kontuzji był brak mobilności po operacji. Atakujący Bianconerich opowiedział, jak ta niedogodność wpłynęła na jego związek z nową dziewczyną:
„Z Lucią poznałem się w pierwszych dniach stycznia i chciałem spotykać się z nią jak najczęściej. Lubiła wychodzić, ale kontuzja zatrzymała mnie w czterech ścianach. Musiałem ją przekonać, że nie udaję i naprawdę jestem przykuty do sofy. Przez dłuższy czas odwiedzała mnie w domu, a razem wyszliśmy dopiero przy okazji pożegnalnego meczu Chielliniego. Uczucie, jakie mi wtedy towarzyszyło, było szczególne” – zakończył.
W trwającym sezonie Federico Chiesa rozegrał dziewięć meczów klubowych. Zdobył w nich bramkę i zaliczył dwie asysty.