Strona główna » Aktualności » Juventus – Fiorentina 1:0 (1:0). Corto muso
Juventus – Fiorentina 1:0 (1:0). Corto muso
Juventus minimalnie lepszy od Fiorentiny w meczu o podwyższonej temperaturze na Allianz Stadium. O wyniku rozstrzygnęło trafienie Rabiota z pierwszej połowy, po przerwie gościom do wyrównania zabrakło centymetrów.
Fiorentina od początku meczu dobrze stosowała pressing, którego ominięcie sprawiało podopiecznym Allegriego trochę problemów. Juventus kierował swoje akcje na prawe skrzydło, skąd posyłał dośrodkowania – po takich zagraniach Di Marii i Chiesy dwie dobre sytuacje zmarnował Kostić, który raz uderzył niecelnie, a raz w bramkarza. Skuteczności nie zabrakło w 34. minucie Rabiotowi, który uderzył głową po dograniu Di Marii – interweniujący Terracciano wybił piłkę, ale system goal-line technology wskazał, że ta najpierw przekroczyła linię bramkową. Przed przerwą Di Maria i Chiesa rozegrali jeszcze ciekawą akcję dwójkową, ale odegranie tego drugiego okazało się niecelne i wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie Juventus nadal nacierał, a w 59. minucie Vlahović pokonał bramkarza w sytuacji sam na sam – analiza systemu VAR anulowała jednak trafienie Serba, który w momencie podania Kosticia był na minimalnym spalonym. Kilka minut później Vlahović ustąpił miejsca Keanowi, który zaraz po wejściu na boisko miał dobrą sytuację strzelecką, w której uderzył jednak prosto w bramkarza. W ostatniej fazie meczu Juventus cofnął się głęboko i bronił na wysokości własnego pola karnego, a Fiorentina posyłała kolejne dośrodkowania – po jednym z takich zagrań minimalnie niecelnie uderzył Jović. Allegri wprowadził na boisko kolejnych środkowych pomocników, co jednak nie pozwoliło na dłużej uspokoić gry i zatrzymać naporu Violi. W 89. minucie Castrovilli nie dał szans Szczęsnemu mocnym uderzeniem sprzed pola karnego, ale po długiej analizie VAR anulował to trafienie – chwilę wcześniej Ranieri był bowiem na minimalnym spalonym. Był to ostatni raz, gdy goście poważniej zagrozili bramce Szczęsnego i ostatecznie Bianconeri dowieźli minimalne zwycięstwo.
Juventus przez pierwszą godzinę gry wyglądał dobrze i powinien był zamknąć mecz wcześniej – tak się jednak nie stało, a za ostatni fragment meczu podopiecznym Allegriego należy się bura. Koniec końców trzy punkty zostają w Turynie, a drużyna może skupić się na czwartkowym meczu z Nantes.
Juventus – Fiorentina 1:0 (1:0)
34′ Rabiot (asysta Di Maria)
Juventus (3-4-3): Szczęsny – Danilo, Bremer, Alex Sandro – De Sciglio, Locatelli, Rabiot, Kostić – Di Maria (76′ Fagioli), Vlahović (65′ Kean), Chiesa (83′ Paredes)
Fiorentina (4-3-3): Terracciano – Dodo (80′ Terzić), Milenković, Ranieri, Biraghi – Bonaventura (80′ Saponara), Amrabat, Duncan (61′ Castrovilli) – Gonzalez (80′ Cabral), Kouame, Ikone (65′ Jović)
Żółte kartki: 2′ Rabiot, 19′ Alex Sandro, 85′ Bremer, 88′ Kostić, 90′ Kean – 31′ Duncan, 48′ Bonaventura