Juventus – Fiorentina 1:0 (1:0). Corto muso

Grafika Meczowa Juvepoland 2023 24 Serie A Juventus Fiorentina

Juventus minimalnie lepszy od Fiorentiny w meczu o podwyższonej temperaturze na Allianz Stadium. O wyniku rozstrzygnęło trafienie Rabiota z pierwszej połowy, po przerwie gościom do wyrównania zabrakło centymetrów.

Fiorentina od początku meczu dobrze stosowała pressing, którego ominięcie sprawiało podopiecznym Allegriego trochę problemów. Juventus kierował swoje akcje na prawe skrzydło, skąd posyłał dośrodkowania – po takich zagraniach Di Marii i Chiesy dwie dobre sytuacje zmarnował Kostić, który raz uderzył niecelnie, a raz w bramkarza. Skuteczności nie zabrakło w 34. minucie Rabiotowi, który uderzył głową po dograniu Di Marii – interweniujący Terracciano wybił piłkę, ale system goal-line technology wskazał, że ta najpierw przekroczyła linię bramkową. Przed przerwą Di Maria i Chiesa rozegrali jeszcze ciekawą akcję dwójkową, ale odegranie tego drugiego okazało się niecelne i wynik nie uległ już zmianie.

Po przerwie Juventus nadal nacierał, a w 59. minucie Vlahović pokonał bramkarza w sytuacji sam na sam – analiza systemu VAR anulowała jednak trafienie Serba, który w momencie podania Kosticia był na minimalnym spalonym. Kilka minut później Vlahović ustąpił miejsca Keanowi, który zaraz po wejściu na boisko miał dobrą sytuację strzelecką, w której uderzył jednak prosto w bramkarza. W ostatniej fazie meczu Juventus cofnął się głęboko i bronił na wysokości własnego pola karnego, a Fiorentina posyłała kolejne dośrodkowania – po jednym z takich zagrań minimalnie niecelnie uderzył Jović. Allegri wprowadził na boisko kolejnych środkowych pomocników, co jednak nie pozwoliło na dłużej uspokoić gry i zatrzymać naporu Violi. W 89. minucie Castrovilli nie dał szans Szczęsnemu mocnym uderzeniem sprzed pola karnego, ale po długiej analizie VAR anulował to trafienie – chwilę wcześniej Ranieri był bowiem na minimalnym spalonym. Był to ostatni raz, gdy goście poważniej zagrozili bramce Szczęsnego i ostatecznie Bianconeri dowieźli minimalne zwycięstwo.

Juventus przez pierwszą godzinę gry wyglądał dobrze i powinien był zamknąć mecz wcześniej – tak się jednak nie stało, a za ostatni fragment meczu podopiecznym Allegriego należy się bura. Koniec końców trzy punkty zostają w Turynie, a drużyna może skupić się na czwartkowym meczu z Nantes.

Juventus – Fiorentina 1:0 (1:0)
34′ Rabiot (asysta Di Maria)

Juventus (3-4-3): Szczęsny – Danilo, Bremer, Alex Sandro – De Sciglio, Locatelli, Rabiot, Kostić – Di Maria (76′ Fagioli), Vlahović (65′ Kean), Chiesa (83′ Paredes)

Fiorentina (4-3-3): Terracciano – Dodo (80′ Terzić), Milenković, Ranieri, Biraghi – Bonaventura (80′ Saponara), Amrabat, Duncan (61′ Castrovilli) – Gonzalez (80′ Cabral), Kouame, Ikone (65′ Jović)

Żółte kartki: 2′ Rabiot, 19′ Alex Sandro, 85′ Bremer, 88′ Kostić, 90′ Kean – 31′ Duncan, 48′ Bonaventura

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
LimaK
1 rok temu

Niepewne 1:0 i strach w końcówce meczu. Standard.

Ciekawe jak z tymi punktami będzie? Zostanie -15, zmniejszą czy dowalą jeszcze kilka tak dla zasady?

Ostatnio edytowany 1 rok temu by LimaK
1 rok temu

W rozmowie z redakcją DAZN Allegri zdradził, co było powodem sprzeczki z kibicami. 
– Byłem zły, bo w trudnych momentach kibice powinni nas wspierać. 90 procent fanów to robi, ale jest też to 10 procent, które wyładowuje swój gniew i frustrację na Moise Keane’a, De Sciglio, czy Paredesa. To zawodnicy Juventusu. A mimo to ludzie przychodzą na stadion po to, żeby na nich buczeć. Myślę, że to brak szacunku dla dzieciaków, które robią wiele dobrego w trudnym momencie. Może następnym razem będzie mniej osób, które postanowią to zakwestionować – stwierdził trener Juventusu.

1 rok temu

Tragedia

nedved
1 rok temu

gdy wpadło na 1-1 nawet nie powiedziałem siarczystego staropolskiego ku..a, ile spotkań już tak zawalili przez ostatnie lata?

Sandro jak już będzie szukał nowego pracodawcy dobrze by dodawał prospekt z Keanem.

Szkoda dwóch okazji Kosticia, poprzednio wszedł jak dzik i ustrzelił teraz brakowało chłodnej głowy/precyzji.

Poke
1 rok temu

Do ok 60-70 min wyglądało to dobrze. Chiesa, di Maria i Vlahovic jeśli częściej ze sobą pograją to może naprawdę fajnie funkcjonować.
Strasznie denerwuje podejście do gry po 70 minucie! Totalne rozluźnienie. Trener mówił o tym przed meczem a tu znów to samo.
Po raz kolejny strasznie irytuje Kean, bardzo chimeryczny zawodnik, niestety nie mamy na dana chwilę sensownego zmiennika.
Paredes to parodia, nie rozumiem po co wogóle jest powoływany, tzn rozumiem, mamy braki w kadrze jeśli chodzi o pomocników, ale ten facet jest BEZNADZIEJNY. Ogromny minus dla trenera, że daje mu grać!!!
Poza tym 3 pkt zgarnięte w sumie bez większego wysiłku są, to ważne w kontekście meczu w Lidze Europy w tygodniu.
Bardzo dziwne te spalone, tzn ten Dusana, powtórka i analiza VAR nic nie wyjaśnia.

1 rok temu

Kolejny mecz na farcie, kumam mieć swoją filozofię ale być aż taki betonem i nie wyciągać wniosków świadczy o tym że nasz trener to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> A Kean to dziecko jego wielkiej taktyki..

AdP83
1 rok temu

Naprawde musi grać Alex Sandro?!

GonzaloPiguONE
1 rok temu

szkoda pisać... ważne trzy punkty, gra dramatyczna

Samael
1 rok temu

Bardzo fajna pierwsza połowa, taka dająca nadzieję iż pierwsza "jedenastka" będzie brylowała w każdym meczu, a potem... tragiczna druga połowa, w której ewidentnie prosili się o bramkę na remis (myślę, że gdzieś od 60-70 min spotkania). Całe szczęście, znowu przepchnęli, jest szansa na dogonienie Lazio (zostało 10 pkt.). Myślę, że to powinien być cel w lidze, minimum ta Liga Konferencji Europy (warto grać w Europie, bez znaczenia gdzie). Gdyby udało się zgrać wreszcie liderów, bo są dostępni oraz ustabilizować grę w przeciągu 90 min to byłoby świetnie! Niemniej chyba wyglądaj lepiej niż ostatnio chociaż wiadomo jak to z nimi 😛 ufać się nie da!

Bart985
1 rok temu

Cudowny mecz, cudowny trener! Zwycięstwo za zwycięstwem i zobaczycie - nie tylko oddadzą nam te 15, ale dorzucą jeszcze drugie i karma, Napoli, karma - Juve z mistrzem.
Takie rzeczy tylko za Allegriego <3

krzych1988
1 rok temu

Przeciez to oczy krwawia od ogladania Juve pana betona. Z Salernitana bylo 3-0 bo oni byli slabi. Przyjezdza Monza, Fiora i cisna nas na naszym stadionie. Zmarnowane okazje nie wynikaja z naszej dobrej zespolowej gry a z blysku gwiazd i bledow rywala.