Allegri przed meczem: Wchodzimy w kluczową fazę sezonu. Chiesa nie zagra
fot. @ juventusfc / twitter.com
Jutro w ramach 28 kolejki Serie A Juventus podejmie na swoim stadionie zespół Hellas Verona. W związku z tym na konferencji przedmeczowej głos zabrał Max Allegri, który odpowiedział na wiele pytań dotyczących tego starcia.
„Mamy nadzieję na dobry początek po przerwie, chociaż zawsze jest to skomplikowane. Przed przerwą mieliśmy dobry okres, ale będziemy musieli być ostrożni”– zaczął trener.
„Do tej pory nie udało nam się niczego osiągnąć i teraz w kwietniu wchodzimy w kluczową fazę. Będziemy dążyć do finału Ligi Europy i Coppa Italia. Do finału LE jeszcze długa droga, a w Coppa Italia mamy tylko mecze z Interem. W lidze mamy 56 punktów i musimy udowodnić, że zasługujemy na drugie miejsce poprzez walkę na boisku, musimy poprawić zeszłoroczny wynik. Mieliśmy dobry tydzień pełen entuzjazmu, ale jutro czeka nas niebezpieczny mecz. Będziemy musieli powalczyć o dobry rezultat. Wszystko zależy od podejścia mentalnego, postaramy się dać z siebie wszystko i pokazać naszą najlepszą stronę. Zaczyna się okres, w którym musimy stawiać sobie jasne cele” – odpowiedział na pytanie o cele Juventusu po przerwie reprezentacyjnej.
Trener został zapytany o zestawienie formacji ofensywnej na jutrzejszy mecz oraz stan zdrowia napastników.
„Vlahović ma się dobrze, a Kean i Milik pracują coraz lepiej. Di Maria też będzie dostępny, ale jest mało prawdopodobne, że zacznie od pierwszej minuty. Wrócił wczoraj i dobrze wygląda, ale pewnie wejdzie z ławki”.
„Kean bardzo się poprawił zarówno mentalnie jak i technicznie. Ma świetne cechy i jestem z niego bardzo zadowolony. Myślę, że wielu go nie docenia, a on dał nam dużo dobrego, chociaż pamiętamy też o tych głupich sytuacjach, jak ta w Rzymie, za która zapłacił kartką i zawieszeniem. Jednak teraz pracuje dobrze i tego wymagam od zawodników, żeby każdy dawał z siebie wszystko, pracował chętnie i z przekonaniem, a także ambicją i świadomością, że zawsze można coś poprawić”.
„Chiesa jest spokojny, ale nie będzie powołany na jutro. Pracował dobrze, ale nadal odczuwa dyskomfort w kolanie, chcemy go oszczędzić, żeby był gotowy na Inter” – wyjaśnił wątpliwości co do powołania Chiesy.
W środku boiska też zobaczymy zmiany, ponieważ Paredes i Rabiot są zawieszeni za kartki, a Paul Pogba wciąż jest niedostępny. Tak do zestawienia drugiej linii odniósł się trener:
„Kostić wrócił i jest zdrowy, cały czas trenował i jutro będzie mógł zagrać. Pogba nie wiem kiedy znów będzie dostępny, cały czas trenuje, przywodziciel jest w porządku, ale zobaczymy z czasem”.
„Jutro podejmę jeszcze decyzję, kto zagra w środku pola. Muszę uwzględnić zawieszenie Paredesa i Rabiota. Soule może zagrać jako dodatkowy pomocnik. Jutro też wybiorę kogoś z trójki: Fagioli, Miretti, Barrenechea. To ważni zawodnicy dla przyszłości zespołu, podobnie jak Vlahović, Gatti, Kean. Juventus ma jakościową młodzież z przyszłością, ale nie zapominajmy też o piłkarz na wypożyczeniach w innych zespołach”.
„Fagioli bardzo się rozwinął, ale to dopiero początek. Musi znaleźć jeszcze równowagę, teraz to normalne, że wszyscy go chwalą. Najważniejsze, że twardo stąpa po ziemi i nie daje się ponieść przesadnym zachwytom” – pochwalił młodego Włocha.
Toskańczyk odniósł się również do wyprzedania wszystkich biletów na ten mecz. Taka sytuacja dawno nie miała miejsca, ponieważ ostatni raz trybuny na Allianz Stadium były wypełnione 7 stycznia na mecz z Udinese.
„Wyprzedaliśmy wszystkie bilety na ten mecz i musimy sprawić, aby jutrzejszy wieczór był tym, który przywróci nas na właściwe tory. Musimy grać i myśleć tylko o tym jednym meczu, nie wybiegając w przyszłość. Kibice są bardzo ważni. Juventus to drużyna, która jest kochana przez nich i obecnie odzwierciedla prawdziwe DNA Starej Damy. To zespół z charakterem, który na boisku daje z siebie wszystko, a kibice to doceniają. Jutro wieczorem liczymy na ich pomoc, muszą pomóc nam wygrać ten mecz” – zakończył.