Gatti: Bramkę dedykuję mojemu dziadkowi. Emocje nie do opisania!

Federico Gatti Juventus Hellas Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Po zakończeniu meczu ze Sportingiem na Allianz Stadium chwilę dla dziennikarzy znalazł także strzelec jedynego gola, Federico Gatti. Włoch, który powszechnie chwalony był za ostatnie występy w barwach Juventusu strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie.

Nie potrafię wytłumaczyć emocji, które teraz czuję. Tę bramkę chciałbym zadedykować mojemu dziadkowi, który zmarł w grudniu, a także mojej narzeczonej, która zawsze była przy mnie. To był bardzo trudny mecz, Sporting ma niezwykle mocnych piłkarzy i jest świetny w ataku“.

Gatti nie łudzi się, że rewanż w Lizbonie będzie łatwiejszy: “Dziś udało nam się zrobić maleńki kroczek w kierunku awansu, ale wszystko jest jeszcze otwarte i rewanżowy mecz będzie bardzo wymagający. W obronie walczymy o każdą piłkę, i choć Perin uratował nas w ostatnich minutach, to ryzykowaliśmy bardzo wiele. W ostatnich minutach wszystko może się zmienić, Interowi udało się wyrównać w końcówc, dzisiaj nam się udało, ale nie możemy sobie pozwalać na takie ryzyko“. Obrońca poproszony został także o komentarz na temat swojego pierwszego sezonu na najwyższym poziomie rozgrywkowym po przenosinach z Serie B: “Skok jakościowy jest olbrzymi. Potrzeba czasu na zaadaptowanie się, mecz za meczem im więcej gram, tym bardziej pewnie się czuję. Coraz lepiej czuję się także pod względem fizycznym, koledzy z zespołu dbają o jak najlepsze warunki, więc moja gra jest zasługą ich i trenera“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Samael
1 rok temu

Bardzo przyjemnie patrzy się na karierę Gattiego! To taka historia przyciągająca wzrok każdego fana Juventusu. Pewnie nie ma teraz ludzi, których by nie urzekł. Trzymam kciuki by był tylko lepszy. Kto wie może mamy wreszcie parę stoperów na dłuższy okres (myślę o Włochu z Bremerem).