“Vlahović centralną postacią naszego projektu. Jesteśmy dumni, że wciąż walczymy o zwycięstwa”

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem na Allianz Stadium z dziennikarzami spotkał się Francesco Calvo. Działacz komentował informację o zakończeniu dochodzenia prokuratury przy FIGC w sprawie wynagrodzeń z okresu pandemii.
“Cały ciężar tej sprawy spada na nas, działaczy” – podkreślał Calvo. “Tak, jak mówił wcześniej Danilo, piłkarze skoncentrowani są na boisku i nie rozmawiają o tych sprawach. Jakie mamy wrażenia? Zbyt wcześnie, by o tym mówić, czekamy na 19.04 i wtedy zrozumiemy, jakie mamy cele na resztę sezonu, oczywiście poza Pucharem Włoch i Ligą Europy“.
“Co do nowego sezonu, robimy plany zakładając różne scenariusze. Szczęśliwie Juventus ma solidnych właścicieli, co ułatwia planowanie“. O swoich przewidywaniach co do meczu: “Chłopcy są spokojni i zmotywowani. Sporting to silna drużyna, ma za sobą długą pozytywną serię, wyeliminowali Arsenal, ale takie mecze tylko bardziej motywują naszych piłkarzy. Jestem dumny, że w kwietniu wciąż walczymy o dwa trofea“. Calvo odniósł się także do plotek o możliwym odejściu Vlahovicia: ” Nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że jest centralną postacią w naszych planach na przyszłość. Jest młody, pokazał już swoje umiejętności, inne jeszcze zademonstruje. Widzimy doskonale, jak angażuje się w grę, jaką ma chęć rozwoju i chociaż nie jest to jego najlepszy okres to jesteśmy optymistycznie nastawieni co do przyszłości, nie tylko w obecnym sezonie“.
Nie wiem co się dzieje z tym chłopem! Milik przy nim wygląda jak zawodnik klasy światowej. Serb nie potrafi się utrzymać przy piłce, często przegrywa pojedynki które Milik wygrywa, Arek jest bardziej ruchliwy, a w ostatnim meczu rzuciło mi się oczy że Dusan to nawet nie idzie do niektórych piłek, źle się ustawia w polu karnym. Obecnie Serba wygląda jak wagon z węglem… Czytaj więcej »
Olbrzymi potencjał, niestety forma w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nie mam jednak wątpliwości, że przy takim trenerze jak Allegri, Vlahović prędzej czy później stanie się jedną z najlepszych 9 na świecie.
Swoją drogą polecam książkę Allegriego, wybitny taktyk i mądry człowiek.
Dziwne uczucie, że w takim Napoli pewnie by w tym roku sięgał po króla strzelców a w Juve tak się męczy. Ma potencjał na pewno na światowa 9tke, ale kto go uwolni?
U nas ten zespół od lat jest tak dziwnie budowany, że bardziej przeciętni piłkarze wyglądają dużo lepiej, goście od których nie wymaga się 30 bramek w sezonie.
Vucinic, Matri, Llorente, teraz Milik, jakby Ci napastnicy grali na cały zespół a nie odwrotnie.