Rabiot: To był wyraźny faul, nie wiem dlaczego VAR nie zareagował
Po meczu Ligi Europy przeciwko Sevilli, z reporterami Sky Sport rozmawiał również Adrien Rabiot. Francuz był wyraźnie niezadowolony z postawy arbitra wczorajszego starcia, który nie dostrzegł wyraźnego faulu na francuskim pomocniku.
“Moim zdaniem to był wyraźny faul. Wciąż boli mnie noga. VAR nie zareagował, ale widać wyraźnie, że przeciwnik nie trafił piłki, tylko moją nogę. Sędzia? Nie było żadnej reakcji, VAR go nie wezwał, nie rozumiem dlaczego” – rozpoczął rozczarowany Rabiot
“Gol Gattiego zmienia wszystko. Udowodniliśmy, że gra się do końca. Cieszę się, to ważna bramka dla niego i całego zespołu, która daje nam nadzieję w rewanżu. W Hiszpanii musimy być bardziej wyczuleni na ich kontrataki i grać lepiej piłką, bez pośpiechu“.
Juventus zdobył bramkę po rzucie rożnym: “Dużo pracujemy nad stałymi fragmentami gry, staramy się dobrze zajmować obszar boiska w polu karnym. To popłaca i było to widać dziś wieczorem. To nasza dodatkowa broń. Obecny sezon? Dla mnie to był dobry sezon, cieszę się, że dobrze spisałem się w Juventusie i w reprezentacji. Chciałbym dostać się do finału Ligi Europy i przywieźć ten puchar do Turynu“.
Za to VAR pracował przy wyrównującym golu Gattiego...
Faulu nie było bo najpierw rabiot kopnął piłkę która leciała hen daleko a dopiero potem dostał kosę w nogę.. ogarnijcie się.. Jak nie rozumiecie zasad to polecam zamówienie analizy u tego deb_ila co tu się kiedyś reklamował.. sam zamawiam po każdym meczu i warto!
Uważam, że wczoraj najsłabszy pomocnik w drużynie. Grał jak Miretti, ale spędził na boisku 2 połowy. Locatelli zdecydowanie odżył w drugiej połowie, Pogbę każdy widział.