Zapowiedź 2. meczu półfinału Ligi Europy: Sevilla – Juventus

Grafika Meczowa Juvepoland Liga Europy Sevilla Juventus

Dla kogo finał Ligi Europy? Remis wywalczony przez Juventus w ostatniej akcji pierwszego spotkania sprawia, że kwestia awansu jest szeroko otwarta. Sevilla będzie mogła liczyć na gorące wsparcie miejscowych kibiców, Bianconeri będą z kolei liczyli na ósmy kolejny mecz w tych rozgrywkach bez porażki.

Z obozu rywala

Na weekendowe wyjazdowe starcie z Realem Valladolid trener Mendilibar dokonał aż ośmiu zmian w porównaniu do wyjściowego składu z czwartkowego meczu w Turynie – oba spotkania zaczęli jedynie Bade, Rakitić i Torres. Rojiblancos wygrali 3:0 po bramkach Mira, Gomeza i Corony, dzięki czemu przesunęli się do górnej połowy ligowej tabeli. Z drużyną do Valladolid nie pojechali kontuzjowani Suso i Ocampos – wszystko wskazuje jednak na to, że obaj będą jutro gotowi do gry, a Argentyńczyk ma znaleźć się w wyjściowym składzie ekipy gospodarzy. Na pewno nie zobaczymy z kolei kontuzjowanych Jordana i Marcao oraz Corony i Gueye, którzy nie są zgłoszeni do rozgrywek.

Sytuacja kadrowa

Kontuzja doznana przez Pogbę w starciu z Cremonese oznacza najprawdopodobniej koniec sezonu dla Francuza – dołącza on na liście nieobecnych do Bonucciego, De Sciglio, Soule i Kaio Jorge’a. Allegri przyznał na przedmeczowej konferencji, że ma wątpliwości odnosnie obsady pojedynczych miejsc w składzie w każdej z formacji. Toskański taktyk zapewne rozwieje je dopiero jutro wczesnym popołudniem – na tę chwilę doniesienia z Włoch każą spodziewać się Gattiego razem z Bremerem i Danilo w obronie, Fagiolego w drugiej linii oraz Keana u boku Di Marii z przodu.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 6. oficjalny mecz Juventusu z Sevillą – w dotychczasowych starciach Bianconeri triumfowali dwukrotnie, dwa razy padł remis, raz lepsi okazali się Rojiblancos. Poprzednie starcia miały miejsce w fazie grupowej dwóch kolejnych edycji Ligi Mistrzów – 2015/16 (2:0 w Turynie, 1:0 w Sewilli) i 2016/17 (0:0 w Turynie, 1:3 w Sewilli).
★ Juventus jest niepokonany w trzech ostatnich meczach wyjazdowych przeciwko drużynom z La Liga – były to remisy przeciwko Villarrealowi i wygrana z Barceloną. Łącznie Bianconeri rozegrali w Hiszpanii 37 meczów – wygrali 9, zremisowali 8, przegrali aż 20.
★ Bianconeri są jedyną włoską drużyną, która wygrała na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán – łącznie Sevilla gościła u siebie włoskie ekipy 5 razy – wygrała 3 mecze, raz zremisowała i raz przegrała.
★ Sevilla w tym sezonie Ligi Europy wygrała wszystkie trzy mecze u siebie, nie tracąc przy tym ani jednej bramki (3:0 z PSV, 2:0 z Fenerbahce, 3:0 z Manchesterem United). Ogólnie jutrzejsi gospodarze nie przegrali w tych rozgrywkach na własnym stadionie od kwietnia 2016 roku – wówczas porażka 1:2 z Athletikiem Bilbao doprowadziła do dogrywki i rzutów karnych, po których to Sevilla cieszyła się z awansu. Od tamtego czasu Rojiblancos zagrali w Lidze Europy 15 spotkań u siebie, ich bilans to 13 zwycięstw i 2 remisy, 39:5 w bramkach.
★ Spotkanie to poprowadzi Danny Makkelie, który do tej pory sędziował dwa mecze Juventusu (remis i porażka) oraz cztery mecze Sevilli (dwie wygrane, remis i porażka). Holender był rozjemcą finału Ligi Europy 2019/20, w którym Hiszpanie pokonali Inter 3:2.

Przewidywane składy

Juventus (3-5-2): Szczęsny – Gatti, Bremer, Danilo – Cuadrado, Fagioli, Locatelli, Rabiot, Kostić – Di Maria, Kean
Sevilla (4-2-3-1): Bounou – Navas, Bade, Gudelj, Acuna – Rakitić, Fernando – Ocampos, Lamela, Gil – En-Nesyri

Kiedy i gdzie?

Kiedy: czwartek 18 maja, godz. 21:00
Gdzie: Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, Sewilla
Transmisja: Viaplay

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Kaviedes
11 miesięcy temu

Bierzcie pod uwagę że jak Keanowi dwa razy zejdzie piłka z nogi to będą dwie bramki

nedved
11 miesięcy temu

obrona luks, ale jak wyjdzie Keanem w podstawie, to chyba tego nie udźwignę

11 miesięcy temu

Przepraszam czy ja jeszcze śpię? Najważniejszy mecz sezonu i Kean w podstawie? Kean ,który nie grał od dawna nie licząc paru minut ostatnio. Czy to jest żart ?

zimmi85
11 miesięcy temu

Dzisiaj wszystko się wyjaśni, albo finał, albo pożegnanie z pucharami.
Tak czy siak oby z podniesioną głową
Forza Juve !!!