#FINOALLAFINE

Trezeguet wskazuje Del Piero jako dobrego kandydata na powrót do Juventusu

Del Piero Na Trybunach Allianz Stadium

Podczas swojego wspólnego pobytu w Juventusie w latach 2000-2010 Alessandro Del Piero i David Trezeguet stworzyli jeden z najlepszych duetów napastników na świecie. Obydwaj świetnie się dogadywali na boisku oraz darzyli wzajemnym szacunkiem i uznaniem.

W związku z trwającym kryzysem w klubie, Trezeguet uważa, że Juventus powinien sięgnąć po jego dawnego partnera, który mógłby pomóc im przejść przez ten trudny okres.

„Alex jest symbolem Juventusu. Myślę, że pewnego dnia może zostać menadżerem. Byłby bardzo przydatny, zwłaszcza w tym delikatnym momencie”.

Były napastnik Juventusu wspomniał też o trudnych chwilach, jakie sam przeszedł w barwach Bianconerich:

„Finał w Manchesterze pozostaje dla mnie smutnym wspomnieniem. Liga Mistrzów to jedyne wielkie trofeum, którego nie wygrałem z Juventusem. W 2006 roku, po wybuchu afery Calciopoli, chciałem pomóc klubowi, który mi zaufał i czułem się dla nich ważny. Pozostałem i cierpiałem tak jak Nedved, Del Piero, Camoranesi i Buffon. To nigdy nie powinno zostać zapomniane”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
10 miesięcy temu

Sprostujmy - Camor to akurat został siłowo xD

10 miesięcy temu

Teraz, i chyba zresztą później również, Alex nadaje się na kwiatek do kożucha. Nie można na stanowiska decyzyjne w wielkim klubie (i korporacji) dać kogoś kto do tej pory prowadzi restaurację. Mimo mojej ogromnej sympatii do kariery piłkarskiej. Zasadniczej większości, Australia jeszcze się jakoś broniła, ale ta przygoda w Indiach już wybitnie do zapomnienia.

10 miesięcy temu

Juventus potrzebuje teraz ludzi z kompetencjami, żeby jak najszybciej wyjść z kryzysu. Nie wiem czy to jest dobry moment na eksperymenty. Jestem za tym, aby Alex wrócił, ale bardziej na przyuczenie.

10 miesięcy temu

'To nigdy nie powinno zostać zapomniane”.

Mógł już tego nie dodawać, bo każdy sam to wie. Chyba że coś zostało źle przetłumaczone/zinterpretowane.