Juventus negocjuje transfer Castagne
Bianconeri cały czas szukają prawych obrońców z uwagi na zerwane więzadło Mattii De Sciglio i wygasający kontrakt Juana Cuadrado. Mówi się o kandydaturach Emila Holma, Pasquale Mazzocchiego, Lucasa Vazqueza i Alvaro Odriozoli. Klub chce pozyskać dwóch nowych zawodników na tę pozycję.
Gianluca Di Marzio donosi, że Timothy Castagne to w tym momencie najpoważniejszy kandydat na nowego prawego obrońcę. Stara Dama już rozmawia z Leicester w tej sprawie. Po spadku z ligi angielski klub jest otwarty na sprzedaż i oczekuje 15 milionów euro. Juve liczy, że uda się wynegocjować nieco lepsze warunki. Reprezentant Belgii jest bardzo entuzjastycznie nastawiony na transfer do Juventusu. Zawodnikiem interesuje się też Arsenal.
Niewątpliwie dużą zaletą Belga jest doświadczenie we Włoszech i znajomość języka – Castagne przez trzy lata był zawodnikiem Atalanty, skąd przeniósł się do Anglii w 2020 roku za niecałe 21 milionów euro.
27-letni Castagne zaliczył w tym sezonie 42 występy, notując 2 gole i 4 asysty. Obrońca opuścił tylko jeden mecz ligowy w minionej kampanii.
To byłby świetny transfer na miarę naszych potrzeb i możliwości.
Zawodnik wybiegany, o dobrym zdrowiu, który zagra zarpwno po lewej i po prawej stronie.
w obecnej sytuacji transfer marzenie wrecz mozna powiedziec.
Reprezentant Belgii, z doświadczeniem w Serie A i PL, nie brzmi najgorzej. Biorąc pod uwagę spadek Lisów, myślę że w granicach 9-10mln będzie do wyjęcia. Wg mnie wygląda to rozsądnie, solidny zawodnik w dobrym wieku, za małe pieniądze.
Nie łudźmy się, że w obecnej sytuacji pozyskamy topowych zawodników w dodatku za małe pieniądze. Samą młodzieżą z kolei nie wywalczymy nawet top4, bo konkurencja jest teraz w lidze bardzo silna.
Bardzo chętnie bym go zobaczył u nas. Już wtedy kiedy odchodził do Angli bardzo żałowałem że jednak nie do Juve. W Atalancie bardzo dobrze sobie wtedy poczynał. Mało kontuzji, to bardzo ważne.
Juve przypomina zasadę działania w budżetówce... nie ważne że w klubie nie ma prawego obrońcy ( w sumie nie ma ani prawego ani lewego na dobrą sprawę:), nie wspominając o trenerze a już o opiece medycznej marząc), przesuniemy jakąś biedną duszę i będzie dobrze, wystarczająco dobrze by egzystować... dramat.