Kaio Jorge: Czuję się dobrze w Juventusie, chciałbym pomóc kolegom
Kaio Jorge może być szczególnie zadowolony ze swojego występu w towarzyskim spotkaniu na Allianz Stadium. Brazylijczyk zastąpił w 39. minucie Vlahovicia i trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. To wspaniały powrót na murawę po kontuzji kolana, która uniemożliwiła mu występy w ostatnich miesiącach. “Nawet gdy czasem wszystko wydaje się stracone, Bóg daje nam szansę by zacząć od nowa” – pisał na swoich mediach społecznościowych miesiąc temu. Wydaje się, że młody napastnik faktycznie dostanie swoją szansę.
Brazylijczyk z rocznika 2002 pauzował przez długie 531 dni. Jak donosi Tuttosport, zawodnik za wszelką cenę chciał wziąć udział w środowym meczu. Wcześniej przed czasem pojawił się w Continassie by ćwiczyć przy pomocy trenera osobistego, a później dołączył do drużyny Next Gen. Na boisko wszedł w 39. minucie w koszulce z numerem 21. Wszystkie trzy bramki w meczu strzelił prawą nogą – pierwszą z woleja po asyście Keana, przy drugiej dziennikarzom przypominał ruchami Dybalę, zatrzymując piłkę by następnie trafić przy dalszym słupku, trzecia padła po dośrodkowaniu z głębi Milika.
Jaka będzie przyszłość Kaio? Klub rozważa, co będzie najlepsze dla zawodnika, wydaje się, że nie chce pozbywać się go na stałe, natomiast rozważane jest ewentualne wypożyczenie. Allegri mówił o nim w ten sposób: “Mamy zespół U-23, będziemy rozmawiać z samym zawodnikiem, by zrozumieć, jaka będzie dla niego najlepsza ścieżka. Chcielibyśmy, by w tym sezonie mógł zebrać jak najwięcej występów i minut, by być już na 100% przygotowanym do kolejnego“.
Sam Brazylijczyk o swojej przyszłości wypowiedział się po meczu: “Jestem szczęśliwy tutaj, w Juventusie, i tu widziałbym się w przyszłości. Czekam na działaczy, by dowiedzieć się, jakie rozwiązanie proponują, ale jestem gotowy by pomagać kolegom. Wszyscy oni bardzo pomogli mi podczas kontuzji, przede wszystkim Danilo i Alex Sandro, ale też pozostali. Brakuje mi wciąż nieco kondycji i rytmu meczowego, ale czuję się dobrze“.
