Rośnie napięcie pomiędzy Juventusem a Bonuccim

Leonardo Bonucci Udinese Juventus Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Były kapitan Juventusu Leonardo Bonucci, podobno zażądał od klubu przywrócenia go do gry po tym, jak otrzymał informację od zarządu Bianconerich, że nie jest przewidziany w projekcie Juventusu na przyszły sezon i może szukać nowego klubu tego lata.

La Gazzetta dello Sport donosi, że 36-latek poprosił swojego prawnika o interwencję, co zaowocowało “ostrzeżeniem” dla kierownictwa Juve i wysłaniem do klubu listu poleconego z prośbą o przywrócenie piłkarza do składu. Odpowiedź ze strony klubu była niemal natychmiastowa i podkreślała, że Juventus dokonał wyboru “technicznego” i uważa, że zapewnia zawodnikowi najlepsze warunki do treningu. Innymi słowy, nie będzie żadnej zmiany w ich stanowisku, pomimo prawnych próśb ze strony obrońcy.

Według Gazzetty Bonucci wciąż ma przed sobą kilka opcji do zrealizowania. Pierwszą z nich jest możliwość pozwania klubu przed komisję arbitrażową. Mógłby również rozwiązać swój kontrakt (jego umowa ważna jest jeszcze przez rok i wynosi 6 milionów euro pensji netto), ale bardziej prawdopodobne jest, że zażądałby odszkodowania, które w jego przypadku może przekroczyć 2 miliony euro. Opcja ta jest ustanowiona w umowie zbiorowej zawodników Serie A, która ma na celu ochronę piłkarzy odsuniętych od składu.

Obecnie Bonucci trenuje w innych godzinach niż pierwsza drużyna wraz z innymi nie przewidzianymi w składzie zawodnikami. Na razie były kapitan chce mieć szansę na zakończenie kariery w Juve.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
9 miesięcy temu

Legendy zasługują na szacunek, Juventus nie umie w szacunek

Juventus1897Turyn
9 miesięcy temu

Nie zapomnę jak się cieszył po bramce przeciwko Juve jak grał w Milanie. Więc niech sobie szuka innego klubu, najlepiej w Arabii.

9 miesięcy temu

Poszedł won stary dziadu. Bez Chielliniego zawsze był dzieckiem we mgle, do tego ten zdradziecki epizod z mediolańskimi merdami

Volto
9 miesięcy temu

Po raz kolejny udowadnia, jaki z niego kapitan. Pozywać klub za to, że się jest za słabym, bez jaj...