Strona główna » Aktualności » Dybala: Odejście z Juventusu było dla mnie ciosem
Dybala: Odejście z Juventusu było dla mnie ciosem
Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com
Paulo Dybala udzieli ostatnio wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi AS. Napastnik po siedmiu sezonach spędzonych w Juventusie latem tamtego roku przeniósł się do Romy. W rozmowie wrócił do okoliczności rozstania.
Odpowiadając na pytanie, czy było łatwo opuścić Juve, Dybala odparł: “Nie było to łatwe, co więcej, było nieoczekiwane. Dowiedziałem się, że będę musiał się pożegnać i nie jestem już brany pod uwagę przez klub kilka miesięcy wcześniej. Ale jeszcze kilka dni przed tym, jak mnie o tym poinformowano sytuacja wyglądała zgoła inaczej. To był dla mnie cios, spędziłem tam tyle lat i czułem się jak w domu. Znałem wszystkich, stadion, kibiców, byłem wicekapitanem drużyny… Chciałem nadal tam występować, ale cóż, w piłce nożnej zdarza się i tak, nie jestem pierwszy i pewnie nie jestem ostatni. Jestem i zawsze będę wdzięczny klubowi, w którym rozwinąłem się zarówno jako piłkarz, jak i jako osoba. To było piękne siedem lat“.
Dybala w Juventusie występował w jednym zespole z Cristiano Ronaldo, natomiast w reprezentacji dane mu było wybiegać na boisko z Messim: “Będąc w ich pobliżu uczysz się. Jeśli tylko jesteś dość inteligentny, obserwując ich zdajesz sobie sprawę z tego, jak funkcjonują, w jaki sposób o siebie dbają, jak uważają na każdy detal. Musisz starać się to przyswoić, choć oczywiście trudno jest robić to, co oni, bo nikt inny tego nie robił. Czuję się uprzywilejowany faktem, że mogłem grać i wygrywać z nimi oboma“.
“Z Cristiano spędziłem trzy lata, podczas których wygraliśmy bardzo wiele. Mieliśmy niewiarygodną drużynę. Z Leo grałem długo, a ostatnie lata były nieprawdopodobne. Po tylu latach walki zasłużył na mundialowe zwycięstwo i bycie ukoronowanym jako ten najlepszy“. Dybala potwierdza, że mimo wyjazdu obu piłkarzy poza Europę nadal śledzi ich poczynania: “Tak, i nie jestem zaskoczony liczbami, jakie wykręcają. A Cristiano już zdążył wygrać w Arabii kolejny tytuł. To, co robią, nie jest normalne“.
Sam Dybala nie skusił się jednak na ofertę od Saudów. Dlaczego? “Czuję się dobrze tutaj. Zostałem potraktowany w wyjątkowy sposób. W trakcie urlopu ciągle rozmawiałem z Mou i obaj chcemy dać od siebie jeszcze więcej. Byliśmy blisko osiągnięcia naprawdę ważnego celu i pozostawiło to słodko-gorzki smak. Czuję się jednak dobrze pod każdym względem. Dobra postawa tutaj pomoże mi dostać szansę na zdobycie z Argentyną trofeum, którego mi brakuje: Copa America“.