Juventus będzie przyglądał się wschodzącej gwieździe Empoli

fot. @ juventusfc / twitter.com

Dzisiejszego wieczoru Juventus rozegra swoje drugie wyjazdowe spotkanie w tym sezonie. Tym razem przeciwnikiem Starej Damy będzie Empoli, które będzie z pewnością poszukiwać powrotu na właściwe tory po koszmarnym początku sezonu – najpierw porażka z Cittadellą już w pierwszej rundzie Pucharu Włoch a później dwa przegrane mecze w dwóch pierwszych kolejkach Serie A.

Podobnej chęci katharsis można spodziewać się po ekipie Maxa Allegriego, która po spektakularnym meczu w pierwszej kolejce i rozgromieniu Udinese zaliczyła potężny zimny prysznic, gubiąc 2 punkty w meczu z Bolonią.

Dzisiejszy mecz ma być również, zdaniem włoskiej prasy, okazją dla kierownictwa Juve by przyjrzeć się umiejętnościom Tommaso Baldanziego, którego chciano sprowadzić na Allianz Stadium już pod koniec tego okienka transferowego. Empoli odrzuciło propozycję, która nadeszła nie tylko z Turynu, ale także z Florencji a obydwie opiewały na podobną kwotę – 15 milionów euro.

Niebiescy liczą, że wartość ich młodej gwiazdy wzrośnie po tym sezonie przynajmniej dwukrotnie, o co może jednak być trudno, biorąc pod uwagę wcześniej wspomniany katastrofalny początek sezonu.

Baldanzi jest wszechstronnym zawodnikiem, a jak wiemy, tacy gracze z miejsca zyskują sympatię toskańskiego stratega Juve, może bowiem występować zarówno jako ofensywny pomocnik, jak również skrzydłowy. O talencie młodego zawodnika Empoli może świadczyć dość znacząca rola, jaką odegrał on w trakcie drogi Włochów do finału Mistrzostw Świata U20.

Dyrektor sportowy Juve, Cristiano Giuntoli ma obserwować młodzika już od czasu gdy był jeszcze zatrudniony w ekipie Napoli. Można więc oczekiwać, iż dzisiejszy występ Tommaso może mieć znaczący wpływ na dalsze zainteresowanie ze strony Juve.