Włoskie gazety chwalą występ Federico Chiesy

Federico Chiesa Juventus Milan Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Federico Chiesa udanie zaprezentował się w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Empoli. Włoskie gazety są przekonane, że 25-letni włoski skrzydłowy stopniowo wraca do swojego poziomu, który prezentował przed zerwaniem więzadła krzyżowego, co wykluczyło go z gry na ponad 10 miesięcy.

Przypomnijmy, że Chiesa zdobył bramkę już w drugiej minucie pierwszego spotkania ligowego, przeciwko Udinese i wczoraj ponownie okazał się decydującą postacią dla drużyny Massimiliano Allegriego. Włoski skrzydłowy podwyższył prowadzenie Bianconerich imponującą bramką w drugiej części spotkania, biegnąc całą połowę boiska, w zabójczym kontrataku, po czym umieścił piłkę w siatce.

La Gazetta dello Sport, postanowiła pochwalić Chiesę za jego szybkość i bramkę, uważając, że grał lepiej na skraju boiska, słowami: „Odszedł z owacjami na stojąco po zdobyciu bramki na 2-0 prawą nogą, po indywidualnym rajdzie, który od początku do końca sam przeprowadził. Lepiej grał w drugiej połowie, gdy występował na skrzydle”.

Corriere della Sera porównało występ Chiesy do Formuły 1, komentując jego szybkość i zaciętość, pisząc: „Sprint i bramka w stylu Monza Grand Prix, z gazem i charakterem”.

Corriere dello Sport przeprowadziło szczegółową analizę pracy włoskiego skrzydłowego, chwaląc jego zdolność do adaptacji i zaangażowania się w mecz, zauważając: „Raz tu, raz tam. Czekając, by stać się prawdziwym drugim napastnikiem, ciężko pracował z kolegami z drużyny i przemierzył wiele kilometrów. Popełnił kilka błędów, ale potem w drugiej połowie się poprawił, oddając strzał, który nieznacznie minął bramkę i zdobył swoją drugą bramkę w lidze. Tę, która zakończyła grę”.

Tuttosport było nieco mniej pozytywne w opisach występu Chiesy, opisując kilka popełnionych błędów, słowami: „Wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie. Najpierw Berisha zatrzymał go swoim wyjściem, potem nie wykorzystał okazji po świetnym dryblingu, strzelając zbyt szeroko, a na koniec zdobył gola po pięknym rajdzie”.

Oceny Chiesy we włoskiej prasie:

Gazetta dello Sport: 7

Corriere dello Sport: 7,5

Tuttosport: 6,5

Corriere della Sera: 7

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
8 miesięcy temu

Żal, że nie mogłem oglądać tego meczu, uwielbiam Chiesę i liczę że nas nie opuści mimo zgniłego otoczenia jakie toczy ten klub ku dołowi.